Parking przy stacji kolejowej Wrocław-Zakrzów wypełniony dziurami

Przy stacji kolejowej Wrocław Zakrzów, mieszkańcy skarżą się na parking, który bardziej przypomina polne doświadczenie off-roadowe niż miejsce do parkowania. Pełno tam dziur, które sprawiają, że samochody wydają się być na dzikiej przejażdżce. Po każdym deszczu miejsce staje się idealne na kąpiele lub rybackie łowy. Mimo że teren oficjalnie pełni funkcję Park&Ride, według Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu, dla mieszkańców staje się problemem, zwłaszcza dla tych, którzy codziennie korzystają z pociągów:

Parking, mimo że widnieje w rozpisce Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, teren ten nadal jest własnością Skarbu Państwa, a konkretnie PKP S.A. Obecnie trwają rozmowy mające na celu całkowite przejęcie tego obszaru przez miasto:

- To tak naprawdę otworzy nam drogę do tego, aby poprawić nawierzchnię oraz infrastrukturę w tym miejscu, tak aby ten Park&Ride już w formie oficjalnej spełniał te standardy Park&Ride'ów zlokalizowanych na terenie Wrocławia - tłumaczy Tomasz Jankowski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ do momentu przejęcia terenu przez miasto, nie można przeprowadzić tam prac remontowych.