Oczyścili wielkie składowisko opon w Wałbrzychu

Na jego terenie znaleziono kilkaset opon, głównie od ciężarówek. Skala zanieczyszczenia była przerażająca, mówi Konrad Pełczyński ze Stowarzyszenia Czysty Wałbrzych:

- Podstawiliśmy dwa kontenery, myśleliśmy, że te kontenery wystarczą, ale się okazuje, że zostaną zapełnione i na pewno by się przydały ze dwa takie jeszcze. To są opony od samochodów ciężarowych, z nimi jest problem, bo ich utylizacja jest kosztowna. PSZOK-i nie chcą tych opon przyjmować. Udało się znaleźć partnera, który to sobie zabierze.

Partnerem jest polska firma oponiarska, która zutylizuje opony, a za każde 4 posadzi 1 drzewo. Ważną rolę w wałbrzyskiej akcji mieli też uczniowie IV LO, którzy zakasali rękawy do pracy i wydobywali kolejne opony:

Organizatorzy mieli też wsparcie, między innymi strażaków, mówią Konrad Pełczyński i Paweł Siodłak:

- Fizycznie mamy dwie koparki, no i mamy siłę ludzkich mięśni po prostu i próbujemy to jakoś zapakować.  Niefajnie, że przybywa coraz więcej tych opon ciężkich, potężnych, które musimy dorzucać co chwilę. OSP z nami działa, quadem też zwozi te opony, no i niestety część z tych opon zostanie jednak, bo nie zabierzemy się.

Akcja SprzątaMY Stadion była jedną z większych zorganizowanych przez stowarzyszenie Czysty Wałbrzych. Równolegle do wydobywania opon, inni wolontariusze sprzątali otoczenie z drobniejszych śmieci. Zebrano ich na tyle dużo, że konieczne okazało się podstawienie śmieciarki.