Sztuczna inteligencja wkracza do lasów
Kamery i drony w lasach? Pomagają m. in. szybko i skutecznie namierzyć pożary, przydają się też do mapowania terenu. Leśnicy nie ukrywają, że i oni korzystają ze sztucznej inteligencji. Wykorzystują inteligentny system kamer do ochrony przeciwpożarowej, dzięki któremu w zaledwie kilka minut są w stanie określić gdzie doszło do pożaru, ale i zareagować na tyle szybko, by zdusić go w zarodku. W lasach prowadzone są także misje przy użyciu dronów, bo jak podkreśla Jakub Waganiak z nadleśnictwa Złotoryja czasem "z góry widać znacznie więcej".
-Oprócz zwykłego zdjęcia wykorzystujemy też spektrum światła widzialnego czyli możemy zidentyfikować np. rośliny, które funkcjonują w trochę gorszy sposób od reszty roślin dookoła, czyli np. mają zaburzenia w procesie fotosyntezy i możemy zareagować.
Leśnicy zapewniają, że wykorzystywanie inteligentnych systemów zwłaszcza w ochronie przeciwpożarowej przynosi wymierne skutki. Choć w dobie panującej suszy liczba pożarów w lasach nie spada, to szybko wykryte obejmują znacznie mniejsze powierzchnie. O innych sposobach wykorzystywania inteligentnego systemu monitoringu lasu mówi Małgorzata Bizoń specjalista ds. ochrony przeciwpożarowej w nadleśnictwie Złotoryja.
-Kamery nam pomagają w momencie kiedy mogą występować gradacje szkodników czyli np. kornika. Mamy piękną zieloną taflę wierzchołków drzew i widzimy pojawiające się rude miejsca to znak dla leśniczego, że trzeba jechać i sprawdzić czy przypadkiem nie mamy tam ogniska ze szkodnikami.
Niekiedy drony pomagają też leśnikom podejrzeć trudne do zaobserwowania z ziemi zwierzęta - jak choćby określić, które gniazda gatunków chronionych są zasiedlone.
Posłuchaj całego programu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.