Co dalej z korkami na południu Wrocławia? Na razie bez nasypu kolejowego, ale ze światłami zamiast ronda
Udało się - powstał "Pakiet dla Południa", a w nim propozycja, by na przykład rondo przy Zwycięskiej zamienić ... w skrzyżowanie:
"Na rondzie nie możemy sterować potokami ruchów. Czyli jeśli mamy bardzo duży dopływ samochodów od południa, spoza Wrocławia i te samochody jadą ciurkiem, to ciężko się ze Zwycięskiej włączyć w tę kawalkadę samochodów, która po rondzie jedzie, albo je blokuje. Jeśli majmy sygnalizację, to możemy wydłużyć cykle dla osiedli, a skrócić dla tych, którzy tędy skracają sobie drogę"
- mówił Tomasz Sikora z urzędu miasta.
Proponowane rozwiązania to na razie tylko pomysły - zanim wejdą wejdą w życie, będą konsultowane z mieszkańcami osiedli. Spotkania ruszą w maju. Radio Wrocław zapytało już dziś co myślą o skrzyżowaniu zamiast ronda:
"No skrzyżowanie to zaraz zrobią sygnalizacje i znowu powiększy się korek. Już ta ulica ma zaszczytne, wysokie miejsce w Europie, to chyba chcą doprowadzić do tego, żeby utrzymała się na pierwszym miejscu. Wszystkie ronda lepiej rozwiązuję problem, szczególnie kiedy kierowcy nawzajem się wpuszczają"
Na Grota-Roweckiego miałby pojawić się buspas, a między Jagodnem a Wojszycami eksperci zarekomendowali budowę nowego lokalnego połączenia drogowego, które będzie służyło wyłącznie autobusom, rowerom i pieszym. Ten łącznik powiązałby ulicę Iwaszkiewicza z Kajdasza.
POSŁUCHAJ:
Część I
Część II
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.