Śląsk zatrzymał Dziki

Śląsk dobrze zaczął, ale Dziki trzymały się dzielnie aż do początku czwartej kwarty. Po pierwszej akcji w decydującej odsłonie przewaga WKS stopniała do punkty. Wtedy kluczową dla losów spotkania serię rozpoczął Jakub Nizioł, po drodze trafiali jeszcze Hassani Gravett oraz Artsiom Parakhouski. Po 8 punktach bez odpowiedzi goście prowadzili 68:59 i nie oglądali się już za siebie.

Śląsk do zwycięstwa prowadził marek Klassen, który miał 15 punktów i 9 asyst. Z wyjściowej piątki po 11 dołożyli Mateusz Zębski i Daniel Gołębiowski. Rezerwowi dali 36 punktów przy 19 od zmienników rywali.

Obie drużyny pudłowały na potęgę za trzy. WKS trafił 7 z 24 rzutów, a Dziki tylko 3 z 18. Nadrabiały to grą za dwa na poziomie odpowiednio 57% i 61%. Śląsk był lepszy na linii rzutów wolnych (19/24 - 14/21).

Dziki Warszawa - Śląsk Wrocław 71:80 (15:21, 23:19, 19:20, 14:20)

Punkty dla Dzików: Dominic Green 21, Matt Coleman 13, Nick McGlynn 13, Ade Ajare Sanni 6, Grzegorz Grochowski 6, Michał Aleksandrowicz 5, Jarosław Mokros 5, Isaiah Crawley 2, Alan Czujkowski 0, Paweł Kopycki 0.

Punkty dla Śląska: Marek Klassen 15, Mateusz Zębski 11, Daniel Gołębiowski 11, Arciom Parachouski 10, Jakub Nizioł 8, Angel Nunez 8, Łukasz Kolenda 7, Dusan Miletic 5, Hassani Grevett 3, Andrii Wojnałowycz 2.(