Co dalej z tajną bazą wojskową w Raszówce?

Po wojnie przez niemal pół wieku - również, ale dla żołnierzy z czerwonymi gwiazdami. Trzeba było jeszcze kolejnych 30 lat, aby zrujnowana baza paliwowa w Raszówce prawnie stała się własnością gminy wiejskiej Lubin. -Dopiero teraz możemy myśleć o zagospodarowaniu 28 hektarów... porośniętych lasem - tłumaczy szefowa gminnego referatu nieruchomości Joanna Krajewska-Niemczyk.

-Jak się urodzi jakiś pomysł, to wówczas coś fajnego będzie można coś dla tego terenu zaproponować. Fajnie, że mamy teraz już ten efekt końcowy - udało się uregulować stan prawny. Wiadomo - teren jest zanieczyszczony i trzeba dokonać rekultywacji.

W połowie lat 90-tych Skarb Państwa przekazał bazę paliwową w Raszówce kilkunastu podmiotom i osobom prawnym bez dzielenia na części. Zamiana udziałów w całości na konkretne działki była trudna, bo kilku starszych właścicieli zmarło i trzeba było przeprowadzić skomplikowane postępowania spadkowe.

Posłuchaj całego programu: