Prokuratura zajmie się nielegalną rozbiórką wilii we Wrocławiu? Jest już zawiadomienie w tej sprawie
Policja informacje o zburzeniu budynku otrzymała w sobotę rano, prace zlecono przez właściciela budynku. Los budynku nie pozostaje obojętny dla okolicznych mieszkańców i miejskich działaczy.
"Liczymy na reakcję prokuratury, którą dzisiaj zawiadamiamy o możliwości popełnienia przestępstwa. Będziemy również wnioskować do Dolnośląskiego Kuratora Zabytków. Chcemy, żeby nałożył karę w wysokości pół miliona złotych. Wiemy, że to nie zwróci świetności temu zabytkowi".
- mówił Aleksander Obłąk z Nowej Lewicy.
"Mi brakuje słów na to, co się tutaj wydarzyło i mówię to jako osoba, która przez wiele lat tutaj mieszkała. Ta willa, ta ponad 100 letnia willa była stałym elementem tego krajobrazu. Wszyscy jesteśmy wzburzeni i zbulwersowani i musimy walczyć, o to aby osoby, które się tego dopuściły spotkały odpowiednie konsekwencje ". - mówiła Dorota Pędziwiatr z Nowej Lewicy.
Obiekt nie był wpisany do rejestru zabytków, za to był objęty ochroną konserwatorską na podstawie historycznego charakteru osiedla. Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków potraktował sprawę priorytetowo. Jak czytamy w oświadczeniu, sprawa została skierowana do Prokuratury. Zapowiedziano też konieczność przeprowadzenia postępowania w formie śledztwa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.