Tęsknota za puszką konserw

Felietony Pani Redaktor Marii Woś zawsze były bezcenne. A teraz, kiedy narodową świadomość, polską tożsamość, naszą narodową historię i kulturę ruguje się ze szkół - rola tych wypowiedzi jest jeszcze bardziej doniosła.

Dolnośląskim kuratorem oświaty została właśnie pani, która zasłynęła kiedyś wypowiedzią o tablicach memoratywnych. Upamiętnianie miejsc, z którymi wiąże się narodowa historia, uznała za zbędne. Perfekcyjna wspólnota "myśli" z obecną "sternicą" narodowej edukacji ....

Niemal każdego dnia wstrząsają mną kolejne wiadomości o tym, jak ma wyglądać polska szkoła po najbliższych wakacjach. Od lat licencjat uzyskiwany na naszych uczelniach znaczy mniej, niż matura sprzed 30 lat. To, czego uczyliśmy się w drugiej klasie liceum, teraz bywa dopiero w programie studiów. Prawdziwa tragedia zaczyna się jednak dopiero dzisiaj. Obecna "ministra" za wzorzec edukacji przyjęła chyba szkółki urządzane przez okupantów w Generalnej Guberni...

A różne Dziemianowicz - Bąki i inne takie znów miotają nikczemnymi kalumniami. Trzecie pokolenie UB nadal przeciw trzeciemu pokoleniu AK. Po 15 pażdziernika 2023 znów zatriumfowało to o rodowodzie w UB - bizantyjskie emerytury siepaczy antypolskiego reżimu są przywracane. A bohaterów znów nazywa się bandytami.

W roku 2002 ubolewać można było jedynie nad tym, że uczniowie nie zawsze najtrafniej dostrzegają kontekst wierszy, o których mówi Pani Redaktor. A od roku szkolnego 2024/25 na lekcjach języka polskiego już w ogóle ma nie być tych utworów a na lekcjach historii słowa nawet o wydarzeniach, z którymi można je skojarzyć.

Niestety, ale kiedy w 1991 roku rząd Jana Krysztofa Bieleckiego dokonał cięć budżetowych, polegających m.in. na skończeniu finansowania zajęć pozalekcyjnych (w tym wszystkich szkolnych chórów, drużyn harcerskich itd. itp.), likwidacji połowy lekcji historii (we wszystkich szkołach wszystkich typów), ograniczenia ilości lekcji języka ojczystego do wymiaru nieznanego w żadnym innym kraju Europy - wtedy ja już ostatecznie nie miałem najmniejszych wątpliwości "w którą stronę to pójdzie". A raczej: "w którą stronę kraj nasz pchają tzw. elity tzw. III RP" ....

"Młodsi od swoich wyroków" ... Jakże znamienny tytuł książki o nastolatkach w latach 1945 - 1956 za druk niepodległościowej gazetki skazywanych np. na 25 lat więzienia. A często bywało, że - na śmierć.