Otwarcie "wkrótce". Skwer z Pomnikiem Żołnierzy Niezłomnych będzie, ale później
Ida Górska, el |
Utworzono: 2024-02-25 08:04 | Zmodyfikowano: 2024-02-25 08:11
fot. I. Górska
To, co wzbudziło wątpliwości okolicznych mieszkańców, czyli ul. Borowskiej, Dyrekcyjnej i Glinianej, to sposób, w jaki składowane są w tym miejscu duże drzewa, które z odsłoniętą bryłą korzeniową czekają na nasadzenia od grudnia ubiegłego roku.
- Mieliśmy falę mrozów, później ulewnych deszczy - to były te momenty, które nas wstrzymywały. Wszystko leży teraz po stronie wykonawcy, ale zapewniamy, że tam pracuje sztab specjalistów, a drzewom i roślinom nic nie jest, one są odpowiednio zabezpieczone - tłumaczy Gabriela Iwińska z Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. Prace nad skwerem przy Glinianej, jak dodaje magistrat, powinny "wkrótce się zakończyć".
Komentarze (23)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ZBROJA2024-02-27 03:22:37 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Odpowiedz
@Tow.Wowka: jak zwykle nie omieszkał unaocznić swojej ignorancji historycznej wyniesionej zapewne z PRL-owskiej szkoły.Dlatego pozwolę sobie tutaj na małą dygresję historyczną.Podziemie antykomunistyczne w latach 1944-1963 było pluralistyczne składały się na niego zarówno organizacje narodowe(NSZ, NZW),a także organizacje powstałe na na bazie rozwiązanej 19.01.1945 AK: Armia Krajowa Obywatelska,Armia Polska w Kraju,Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj,Konspiracyjne Wojsko Polskie,NIE(dla komunizmu i sowietyzmu),Ruch Oporu Armii Krajowej oraz największa organizacja Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość.
Wątek o rzekomych dokumentach dot. współpracy NSZ z gestapo,które rzekomo przekazał RFN władzom RP to już Himalaje absurdu i paranoi :-) Oto kilka opisów zgodnej współpracy komunistów z PPR,GL,AL z niemieckim okupantem i gestapo w czasie II WŚ. Podstawową metodą był donos, wielu komunistów było konfidentami niemieckich służb bezpieczeństwa. Zdarzały się nawet wspólne akcje dokonywane przez AL i gestapo. Najsłynniejsza miała miejsce przy ulicy Poznańskiej 37 w Warszawie. W tej kamienicy w mieszkaniu numer 20 znajdowało się tajne archiwum wywiadu Delegatury Rządu RP na Kraj, w którym gromadzono wyniki rozpracowania komunistycznych i niemieckich agentów.17 lutego 1944 roku do lokalu wtargnęła bojówka AL w asyście oficera gestapo. Mieszkanie zostało poddane rewizji, materiały z zakamuflowanych skrytek wydobyte i podzielone. Niemcy zabrali część kartoteki dotyczącą spraw niemieckich, a komuniści część dotyczącą spraw komunistycznych. Po zakończonej akcji właściciel mieszkania Wacław Kupecki „Kruk" i szereg osób, które wpadły w utworzony w nim kocioł, zostali wywiezieni przez Niemców w nieznanym kierunku i zamordowani.
Akcja została wykonana na rozkaz jednego z przywódców sowieckiej siatki Mariana Spychalskiego, przyszłego marszałka PRL. Główną rolę odegrał w niej słynny prowokator i agent NKWD Bogusław Hrynkiewicz. To on zdobył zaufanie „Kruka". Operacja została uznana za jeden z większych sukcesów Armii Ludowej. Mniej szczęścia komuniści mieli 25 lutego 1943 roku, gdy przez pomyłkę wydali Niemcom własną konspiracyjną drukarnię na Grzybowskiej 23, myśląc, że jest to drukarnia AK...Rozkazy do podobnej działalności szły od mocodawców, czyli od Sowietów. W czerwcu 1943 roku szef Centralnego Sowieckiego Sztabu Partyzanckiego Pantelejmon Ponomarienko wydał następujące rozkazy dotyczące polskiej konspiracji niepodległościowej: „Wszystkimi sposobami wystawiać ich pod uderzenie niemieckiemu okupantowi. Niemcy bez skrupułów rozstrzelają ich, jeśli dowiedzą się, że są to organizatorzy polskich zgrupowań partyzanckich lub innych organizacji. W tych sprawach niezbędna jest dobra organizacja. Wychodzić należy z tymi sprawami na szeroką skalę".Gdy PPR-owcy z mieszczącej się w Warszawie centrali PPR już decydowali się na walkę, na ogół... mordowali się nawzajem. W wyniku wewnętrznych mafijnych porachunków zastrzelono dwóch kolejnych sekretarzy partii Marcelego Nowotkę i Bolesława Mołojca. Akcje antyniemieckie sprowadzały się zaś na ogół do wrzucania granatów do niemieckich kawiarni – dwa zamachy na Café Club czy atak na Mitropę. Efekty podobnych działań były żadne, a odwet okupanta niemieckiego na ludności Warszawy straszliwy.
W interesie komunistów było jednak wzmożenie niemieckich represji. Im były cięższe, tym radykalniejsze były nastroje społeczeństwa. A wtedy rosło – znikome przed wojną – poparcie dla czerwonych. Na ponury paradoks zakrawa fakt, że to komuniści – zarówno przed wojną, jak i po niej – oskarżali podziemie niepodległościowe o współpracę z Niemcami. Pod tym fałszywym pretekstem skazano na śmierć wielu polskich bohaterów. Komuna przypisywała im więc własne czyny tak jak do tej pory czyni to tow.Wowka.
zgłoś do moderacji
~ZBROJA2024-03-04 23:44:04 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Nie wątpię tow.Wowka, że jesteś też leniwym umysłowo ludzkim memem dlatego sprostuję również twoją nieprawdę o okolicznościach wyjazdu z Polski w 1939 Mariana Hemara.Marian Hemar był m.in. autorem parodii Hitlera pt." Ach ten wąsik,ach ten pląsik",którą oprotestował przed II WŚ w polskim MSZ- ambasador III Rzeszy H.von Moltke.Kiedy wybuchła II WŚ Marian Hemar wyjechał z Warszawy obawiając się niemieckich represji w przypadku aresztowania przez Niemców (był na listach proskrypcyjnych,o których informowały niemieckie media).Wyjechał do Lwowa,a później skierował się na południe Podola - Pokucie.Gdy wkroczyli Sowieci zdecydował się opuścić Polskę obawiając się wpadnięcia w łapy Sowietów wtedy najlepszych sojuszników III Rzeszy w Europie.W nocy 17/18 września 1939 przekroczył wraz ze Stefanem Norblinem- malarzem i Kazimierzem Wierzyńskim-poetą granicę polsko-rumuńską w Zaleszczykach.Napisał o tym tragicznym wydarzeniu wiersz pt."Liść".Oto fragment:
„Liść”
Siedzieliśmy tej nocy,
Późnej nocy, w niedzielę,
W samochodzie, w pięcioro –
Dwaj moi przyjaciele,
Stefan Norblin i Kaźmierz
Wierzyński, i ich żony,
I ja. Noc była chmurna
I mrok nieprzenikniony.
Gdzieniegdzie tliły nikłe
Ogniki papierosów
W tłumie, co wkoło szemrał
Tysiącem spłoszonych głosów,
[...]
A o dach samochodu
Drobniutkimi kroplami
Deszcz szeleścił i szeptał
W drzewach, w liściach nad nami.
Ta cała scena była
Tak dziwnie, tak boleśnie
Nieprawdziwa, jak zmora
Która przeraża we śnie,(...)
Przerażeni ciemnością,
Nieruchomi i niemi,
W tę czarną noc wrześniową,
Ostatnią na polskiej ziemi,
O sto kroków od mostu
Na rumuńskiej granicy.
Tego dnia, rano, weszli
Do Polski bolszewicy.
[...]
Wyszedłem z wozu. Obok,
Tuż przy drodze, na lewo,
Zamajaczyło przede mną
Ciemne ogromne drzewo.
Zamajaczyło w mroku,
Zamajaczyło w tłumie,
Deszcz w nim szeptał, szeleścił,
Poznałem je po szumie.
Dotknąłem dłonią kory,
Mokra była u dłoni.
Chłonąłem woń zieleni,
Poznałem ją po woni.
[...]
I zerwałem znad głowy,
Dłońmi roztrzęsionemi,
Liść z ostatniego drzewa,
Co rosło na mojej ziemi.
Kiść ośmiolistną, jakby
Wyciętą z mokrej wstążki,
I zaniosłem do wozu
I włożyłem do książki,
[...]
Dziś, gdy piszę te słowa,
Rzewna to mi pociecha,
Otwieram dawną książkę
A w książce liść orzecha.
A w nim – deszcz cichy pada
I czarna noc podolska
I wiatr, i szum, i chmury,
I tłum, i żal, i Polska.
[...]
~wowka54r.2024-03-01 07:01:35 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Zbrojmistrzu z koniem kopać się nie będę bo jestem leniwy. Właśnie trafiłem na mem, który to wszystko co napisałeś świetnie podsumowuje - dzięki twórcom historii z IPN dziś czterej pancerni są wyklęci.
~ZBROJA2024-02-29 18:29:03 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Tak tow.Wowka rozwija skrzydła propagandy komunistycznej rodem z PRL.NSZ podczas okupacji niemieckiej tak jak i reszta polskiego podziemia niepodległościowego wspierały prześladowanych przez Niemców Żydów.Oto przykłady.Na terenie powiatu kraśnickiego kilkanaście rodzin związanych z NSZ ukrywało Żydów. Płk Nakoniecznikow-Klukowski ukrywał małżeństwo Gluck vel Gołuchowski, a także Juliana Gojchermana vel Feliksa Dobrowolskiego. Władysław Weker „Franciszek” wyrobił fałszywe dokumenty znanemu przedwojennemu aktorowi i konferansjerowi węgierskiemu Żydowi - Fryderykowi Jarosemu, którego ukrywała Irena Grynkiewicz „Lala” (oficer wywiadu NSZ). Antoni Szperlich (szef referatu antykomunistycznego NSZ) udzielał pomocy żywnościowej rodzinie Zofii Krajtenkraft, która przebywała w getcie. Razem z matką Żydów przechowywał Sławomir Modzelewski „Lanc”, podchorąży NSZ. Fałszywe dokumenty przekazywał Żydom Roman Blum z krakowskiej Służby Cywilnej Narodu, co przypłacił zesłaniem do obozu koncentracyjnego (1943) i śmiercią (1945). Pomoc żywnościową dla getta warszawskiego świadczyła Janina Kisiel-Konopacka „Janka Pistolet”, łączniczka NSZ. Z Pawiaka został uwolniony przez oddział dywersyjny NSZ Feliks Pisarewski-Parry, który został następnie oficerem tej organizacji. Również funkcję oficera pełnił Stanisław Ostwind-Zuzga,zamordowany przez komunistyczne UB w lutym 1945. Funkcję łącznika pełnił muzyk wileński – Staszek Kokot, a żołnierzem formacji był Jerzy Lando. Osoby pochodzenia żydowskiego służyły w Brygadzie Świętokrzyskiej (np.dr Juda Kamiński - lekarz Brygady) oraz w szeregach NSZ w czasie Powstania Warszawskiego.
Narodowe Siły Zbrojne były tą formacją Polskiego Państwa Podziemnego, w której szeregach walczyli także Żydzi i Polacy żydowskiego pochodzenia oraz zajmowali w tej strukturze wysokie stanowiska, nawet wyższe niż w innych formacjach Polskiego Państwa Podziemnego. W NSZ służyli m.in.: ppłk Jerzy Krafft ps. „Zygmunt Wiesławski” − komendant Okręgu VI Mazowsze Południe, mjr Stanisław (Szmul) Ostwind-Zuzga ps. „Kropidło” − komendant Powiatu NSZ Węgrów, por. Feliks Pisarewski ps. „Parry” − oficer sztabu Okręgu I (Warszawa), ppor. Józef Makowski ps. „Ziuk”, dr Juda Kamiński ps. „Migoń”(Brygada Świetokrzyska), por. Alfons Antoni Krysiński, Andrzej Konic ps. „Zawisza” i wielu innych.
Inny żołnierz NSZ, z pochodzenia Żyd z Łodzi, Aleksander Szandcer ps. „Dzik”, który walczył na Lubelszczyźnie w oddziale NSZ mjr.cc. Leonarda Zub-Zdanowicza ps. „Ząb”, poświęcił swoje życie w czasie bitwy z Niemcami pod Górą Puławską, żeby uratować cały oddział NSZ, który był okrążany przez Niemców.
Brygada Świętokrzyska NSZ w dniu 5.05.1945 roku uratowała 280 Żydówek przed spaleniem żywcem przez Niemców w niemieckim obozie koncentracyjnym w Holiszowie. Niemcy wyselekcjonowali 280 Żydówek spośród 1000 więźniarek z prawie wszystkich europejskich narodowości. Zamknęli Żydówki w oddzielnym baraku, pod który podłożyli materiały łatwopalne i czekali na rozkaz podłożenia ognia, by spalić te kobiety żywcem. Brygada Świętokrzyska, która przechodziła niedaleko, idąc na spotkanie z jednostkami armii amerykańskiej, dowiedziała się od Czechów o tych przygotowaniach i, pomimo czeskich próśb o niepodejmowanie działań w obawie przed odwetem ze strony Niemców, Brygada Świętokrzyska NSZ zaatakowała niemiecki obóz koncentracyjny i oswobodziła wszystkie więźniarki, przy stratach 2 rannych. Żadna więźniarka nie zginęła. Polscy kombatanci w 2018 ufundowali i wmurowali na murze byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie tablicę pamiątkową upamiętniającą to wydarzenie.
~wowka54r.2024-02-29 11:51:21 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Cytowany przez ciebie Marian Hemar miał szczęście, że bodajże jeszcze przed wrześniem 1939 r. ulotnił się z Polski. Gdyby nie ta słuszna decyzja to mógłby nie przeżyć spotkania z chłopakami z NSZ. To , że był przechrzsztą nie miało dla nich znaczenia.
~ZBROJA2024-02-28 22:37:38 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Marian Hemar przedwojenny poeta,który po II WŚ pozostał na emigracji, napisał taką strofę dot.rządzących PRL i ich sowieckich mocodawców oraz akolitów: "Dla najemnych Judaszów,
Bolszewickiej bestii
Nie będzie przebaczenia.
Nie będzie amnestii."
Miłego wieczoru.
~wowka54r.2024-02-28 19:51:16 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Sztuczna inteligencja zrobiła z wyrazu ZMYJESZ wyraz żyjesz. Przepraszam nie zauważyłem.
~wowka54r.2024-02-28 08:24:27 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Do dzisiaj noszę ślad tuszu na palcach ale to w końcu się zmyje. Zbrodni bandytów z NSZ nie żyjesz. Nawet w IPN wymiękli.
~ZBROJA2024-02-28 03:27:29 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
@Wowka54: Świstak to zapewne twój kryptonim w służbach PRL :-).Może nawet uczestniczyłeś w fabrykowaniu rzekomych dokumentów,z którego słynęły służby sowieckie i komunistyczne.Przykładów jak to mówiono we frazeologii ubeków tzw.działań,organizacji i oddziałów pozorowanych jest wiele.Działania tzw. pozorowane miały za zadanie wniknięcia w w struktury podziemia antykomunistycznego i ich kompromitowanie fałszywymi dokumentami i akcjami.Jeszcze w stanie wojennym i do 1989 SB wydawała czasami fałszywe wydania pism ukazujących się w II obiegu oraz nadawała rzekome audycje podziemnego Radia Solidarność usiłując wywołać dezinformację w społeczeństwie.
~wowka54r.2024-02-27 07:58:15 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Biedaku całą noc nie spałeś a i tak zabrakło ostatniego zdania - A meldunki oficerów NSZ fabrykowały alpejskie świstaki na rozkaz Helmuta Kohla.
~ZBROJA2024-02-26 03:30:17 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Odwieczna walka kolejnych pokoleń AK z kolejnymi pokoleniami UB.I tak od 80 lat trwa ten kontredans.Lecz kiedyś to się skończy kiedy znikną wreszcie ponurzy potomkowie ubeckich oprawców.Zostanie po nich złom żelazny i głuchy, drwiący śmiech pokoleń.
~wowka54r.2024-02-26 07:54:37 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Drogi Zbrojmistrzu żołnierzy AK to w to nie mieszaj! Formacja żołnierzy zaklętych to Narodowe Siły Zbrojne współpracujące z okupantem niemieckim. Chłopcy z NSZ pisali raporty do gestapo i działali tylko dzięki gestapo!!! Kanclerz Niemiec Helmut Kohl przekazał stronie polskiej dużo dokumentów w temacie. I jeszcze na koniec - jeśli nie masz wątpliwości co do NSZ to niech ukry stawiają pomniki Bandery nawet w Sanoku i Przemyślu. Historia w naszym kraju przestała być rejestracją faktów, od '45 jest sługą władzy. p.s. Masz w sobie coś z poety, piękny post.
~Artur Adamski2024-02-25 15:06:09 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Wowka musi być po prostu rodem z NKWD. Wrogowie Polski nigdy nie pododzili się z Polski niepodległością. Zwiozło nam takich NKWD na pancerzach NKWD - owskich czołgów, nigdy im się niepodległa Polska w kacapskich łbach bimbrem wypełnionych pomieścić nie może. I kolejne pokolenia sowieckiej NKWD atakują kolejne pokolenia polskiej AK.
~wowka54r.2024-02-25 18:02:23 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
@Mieszkaniec - wiedza Artura jest taka, że wolę być popłuczyną po NKWD niż gibać się na tej samej gałęzi co ów Artur. Życie głąba musi być i nudne i wesołe jednocześnie.
~Mieszkaniec2024-02-25 17:54:15 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
W jakiej to książce Arturze wyczytałeś informację, że NKWD dysponowała czołgami? Tak się składa, że ta formacja ich nie miała. Jak już coś piszesz, to przynajmniej trzymaj się faktów...
~wowka54r.2024-02-25 16:22:00 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Arturze twoje posty robią wrażenie! Na polonistach. Jako gorliwy patriota powinieneś posługiwać się językiem polskim. I od czasu do czasu coś poczytaj z literatury fachowej, nawet ta tępa propaganda IPN-u czasem jest bezsilna wobec prawdy. Czytaj! A twoją opinię o mnie mam głęboko w rzyci.
~Andrzej 64 2024-02-25 15:35:32 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Jest tak dokładnie tak jak opisujesz,ale te kacapskie mózgi nie są do wytępienia,to są pokolenia
~Andrzej 64 2024-02-25 12:12:44 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
I co czerwone s..... Prokurator który skazywał komede wraca do zawodu skandal skandal ta k ..... Powinna nigdy już nie pracować w zawodzie to jest k...... Polityka bodnara
~wowka54r.2024-02-25 16:17:23 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Andżejku, patrioto wiecznie popełniasz ten sam błąd - SZLAG! Postaraj się zapamiętać.
~Andrzej 64 2024-02-25 15:06:11 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Nie głoszę tylko szlak mnie trafia,jak wracają ludzie którzy zniszczyli życie sp. Tomkowi zycie
~wowka54r.2024-02-25 12:59:51 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Andżejku głosisz kolejne zmartwychwstanie?
~Andrzej 64 2024-02-25 11:09:45 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Te czerwone pająki po prostu nie chcą tego pomnika i tyle. Cześć i chwała bohaterom
~wowka54r.2024-02-25 13:02:34 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Andżejku masz rację nie chcę. W obecnej formie absolutnie nie do przyjęcia. Zwykli bandyci zmieszani z bohaterami - mnie to nie odpowiada! I nazywaj mnie jak chcesz zdania nie zmienię.
Zobacz także