Do legnickiego teatru spłyną środki na premiery i zakupy
Dyrektor teatru Jacek Głomb podkreśla, że najbardziej cieszy ten przyznany w ramach konkursu Teatr 2024 w wysokości 240 tysięcy, bo - jak zaznacza - pozwoli niejako na powrót do normalności.
- To spowoduje chyba, jeszcze tego nie wiem do końca na pewno, że uda nam się zrobić więcej premier w tym roku. Czyli możemy dobić do pięciu premier w sezonie, czyli do takiego minimum koniecznego w mieście monoteatralnym. To jest bardzo dobra wieść.
690 tys. złotych teatr przeznaczy na nowe oświetlenie ledowe, które pozwoli zaoszczędzić, 240 tys. na premiery i 90 tys. na spektakl dla dzieci. - Ponadto, Modrzejewska po latach wraca do Teatru Telewizji ze spektaklem Sen Srebrny Salomei - dodaje Jacek Głomb.
- Dla teatru najważniejsza rzecz, że to się dzieje w teatrze i z ludźmi teatru, to będzie rodzaj artystycznego przeniesienia spektaklu z teatru do telewizji. Myślę, że w czerwcu będzie to realizowane w ciągu 5 dni zdjęciowych i na jesieni w telewizji. To będzie 10. teatr telewizji, jaki zrealizujemy.
Mimo tego zastrzyku finansowego sytuacja Teatru Modrzejewskiej, po tym jak ze współfinansowania sceny wycofał się legnicki ratusz i pozbawił placówkę 1,5 mln dotacji, wciąż jest jednak niepewna. Po miesiącach negocjacji z legnickim magistratem, województwo zdecydowało się w tym roku zabezpieczyć brakujące środki, by dopiąć budżet teatru.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.