"Trójkąt Bermudzki" w Kłodzku. Nagrania biją rekordy oglądalności w sieci
Pomimo wyraźnego znaku „stop”, niektórzy kierowcy nie zatrzymują się. Ci, którzy do tej pory przejechali przez skrzyżowanie bezpiecznie, dziwią się:
– Nie rozumiem tego, bo skrzyżowanie dobrze oznakowane, nie ma tam żadnych cudów, drogi przecinają się pod kątem prostym. Nie wiem dlaczego tyle wypadków jest, powinni wreszcie zrobić rondo. Widziało się i filmiki na portalach i naprawdę jest to jakieś miejsce magiczne.
Gmina dwa lata temu na dojeździe do skrzyżowania umieściła oznakowanie poziome i tak zwaną „tarkę” ostrzegającą kierowców, co jednak nie polepszyło sytuacji. Michał Piszko, burmistrz Kłodzka proponuje kolejne, tymczasowe rozwiązanie:
– Będziemy wynosić przejścia dla pieszych i będziemy montować światło pulsacyjne czerwone o średnicy 30 cm na znakach STOP. Chciałbym też jeszcze zaapelować do kierowców, aby byli bardzo ostrożni, skoncentrowani, jeżeli te rzeczy zostaną wzięte pod uwagę przez kierowców, na pewno nie będzie dochodziło tam do takich zdarzeń.
Gmina chce jeszcze w tym roku wygospodarować środki na dokumentację projektową, by w przyszłym roku ogłosić przetarg na przebudowę skrzyżowania na rondo. Kłodzka policja apeluje natomiast do kierowców przede wszystkim o ograniczenie prędkości do 50 km/h oraz stosowanie się do znaku „stop”.
Wypadki na skrzyżowaniu w Kłodzku od 2021 roku - autor: Ireneusz Cieśla
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.