KO, Trzecia Droga i Lewica łączą siły w Lubinie. Kandydatem na prezydenta Piotr Borys
Piotr Borys nie ukrywa, że chętnie zrzeknie się swojego mandatu parlamentarnego, jeśli stawką w grze jest odsunięcie od władzy nad regionem Bezpartyjnych Samorządowców.
"My identyfikujemy prezydenta Roberta Raczyńskiego jako bardzo bliskiego kooperanta PiS-u. Gdyby nie decyzja Roberta Raczyńskiego Dolny Śląsk nie byłby oddany PiS-owi na całych pięć lat. Nie mamy do niego zaufania, a największe szanse Lubina będą synergią, które jesteśmy w stanie połączyć: rządowo, z KGHM-em, województwem za chwilę i strefami ekonomicznymi."
Sygnatariusze dzisiejszego porozumienia podkreślają, że przesłanie z Lubina powinno być czytelne dla samorządowców w całym kraju: tam, gdzie jest taka potrzeba, warto łączyć siły wszystkich partii tworzących rządową koalicję.
Piotr Borys, fot. Radio Wrocław
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.