Miasto nie odda Ślęzie terenu kąpieliska na Kłokoczycach

Wrocławscy radni Platformy Obywatelskiej złożyli dziś wniosek, aby Urząd Miasta nie przekazywał terenu kąpieliska na Kłokoczycach klubowi Ślęza Wrocław. Taki pomysł pojawił się po tym, gdy w ubiegłym roku zamknięto basen z powodu złego stanu technicznego. Ślęza miałaby tam wybudować szkołę sportową wraz z ogólnodostępnym całorocznym basenem. To nie jest dobry pomysł, wyjaśnia radna PO Agnieszka Rybczak:

- Zależałoby nam, żeby to pozostał teren w zasobach gminy. Żeby był tam kompleks, który będzie służył przede wszystkim mieszkańcom i był dostępny również cenowo. Koszt wstępu całodziennego do Aquaparku to jest 60 zł ulgowy.

Klub radnych Nowoczesna zgadza się z PO, mówi z kolei radna Magdalena Razik-Trziszka:

- Szkoda, że dopiero wpływa teraz, ponieważ wystarczyło przychylić się do naszego wniosku budżetowego i bylibyśmy już w procesie rewitalizacji tego terenu, a nie dopiero przed drugim czytaniem.

Wniosek poparł też klub Prawa i Sprawiedliwości, wyjaśnia przewodniczący klubu Michał Kurczewski:

- Chcielibyśmy, aby rachunek ekonomiczny nie decydował w przypadku tego typu obiektów. Miasto, co do zasady, nie jest przedsiębiorstwem nastawionym na zysk i możemy sobie pozwolić na to, żeby Kłokoczyce przetrwały.

Radni klubu Forum Jacka Sutryka także przychylili się do postulatów opracowania koncepcji, co dalej z tym miejscem, mówi Jarosław Krauze:

- Co do przyszłości basenu na Kłokoczycach to jest sprawa otwarta, to jest sprawa następnych miesięcy, następnych lat, ponieważ nawet remont takiego obiektu będzie trwał na pewno przynajmniej 2 lata.

Urząd Miasta tłumaczy, że gdy wokół tematu kąpieliska zrodziło się wiele emocji, to odstąpiono od jakichkolwiek działań w tej sprawie. Pomysł co dalej zrobić z tymi basenami jest dopiero na etapie opracowywania.