Cuprum lepsze od Ślepska
W pierwszej partii lubinianie od początku prowadzili grę, ale Ślepsk pokazywał jednak, że nie zamierza składać broni. Losy tej partii ważyły się do końca, a ostatecznie Cuprum wygrało 25:23.
W drugim secie nie było już mowy o wyrównanym starciu. Ślepsk dyktował warunki, a Cuprum mogło tylko obserwować, jak wynik nieuchronnie zmierza do remisu. Ekipa z Suwałk nie dała żadnych szans na powrót do gry w tym secie, wygrywając go 25:16.
Trzecią partię znów lepiej zaczęli przyjezdni. Szybko wypracowali pięciopunktową przewagę i utrzymywali ją przez pierwszą część seta. Dopiero w połowie drogi do końca partii lubinianie zaczęli powoli zmniejszać przewagę rywali. W ostatnim momencie doprowadzili do remisu i poszli za ciosem, wygrywając trzy ostatnie akcje partii.
Taki rozwój sytuacji wyraźnie podciął skrzydła Ślepskowi. W czwartym secie ta drużyna nie przypominała zespołu z drugiej partii - to Cuprum wyraźnie dominowało na boisku, ku uciesze lubińskich fanów. Dolnośląski zespół grał pewnie do końca i zanotował piątą wygraną w tym sezonie. W tabeli lubinianie wciąż zajmują jednak przedostatnie miejsce.
KGHM Cuprum Lubin – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:23, 16:25, 25:23, 25:14).
KGHM Cuprum Lubin: Alexander Berger, Jakub Strulak, Jake Hanes, Wojciech Ferens, Paweł Pietraszko, Danilo Gelinski - Mateusz Masłowski (libero) – Maksymilian Granieczny (libero), Seweryn Lipiński, Kamil Kwasowski.
Ślepsk Malow Suwałki: Żiga Stern, Konrad Stajer, Bartosz Filipiak, Paweł Halaba, Joaquin Gallego, Matias Sanchez - Mateusz Czunkiewicz (libero) - Maksim Buculjevic, Arkadiusz Żakieta, Jakub Macyra, Bartosz Firszt.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.