Pożegnanie z Europą w hali Orbita
Będzie to ostatnie spotkanie WKS-u w europejskich pucharach w tym sezonie, który upływa przede wszystkim pod znakiem problemów kadrowych. Plaga kontuzji w zespole sprawiła, że wynik wrocławian (zaledwie dwie wygrane w siedemnastu meczach) w EuroCupie ponownie pozostawił sporo do życzenia. Trójkolorowi, którzy dużo wcześniej stracili szanse na awans, są na ostatniej pozycji w grupie i już na pewno na niej pozostaną.
Wtorkowy rywal wicemistrzów Polski - Turk Telekom - zajmuje szóste miejsce w tabeli, czyli ostatnie, które zapewnia awans. Turecki zespół ma bilans siedmiu zwycięstw i dziesięciu porażek. Identyczny bilans mają jednak Buducnost Podgorica i Dolomiti Energia Trento. W meczach bezpośrednich z tymi rywalami to jednak finaliści z poprzedniego sezonu wypadali lepiej, więc w przypadku wygranej we Wrocławiu mogą być spokojni o awans do play-off. Jeśli jednak to Śląsk okaże się lepszy, wtedy Turk Telekom będzie musiał spoglądać na wyniki innych spotkań.
Turecka drużyna po bardzo słabej pierwszej rundzie fazy grupowej, odrodziła się w drugiej części rozgrywek. Przełomowym momentem był mecz na własnym parkiecie z WKS-em, który zakończył się wygraną zespołu trenera Jacka Winnickiego 80:71. Od tamtego momentu drużyna prowadzona przez nowego trenera (zwolnionego Nenada Canaka zastąpił Selcuk Ernak) wygrała sześć z ośmiu spotkań.
Wyróżniającymi się zawodnikami drużyny trenera Ernaka w EuroCupie są głównie koszykarze zagraniczni. Steven Enoch średnio notuje niemal double double (12,3 pkt i 8 zbiórek na mecz), Tyrone Wallace jest najlepiej punktującym (17,5 pkt na mecz), a Jalen Adams zapewnia skuteczność zza łuku (43,9% za trzy).
Początek ostatniego spotkania wrocławskich koszykarzy w EuroCupie we wtorek, 6 lutego o godz. 20.00 w hali Orbita.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.