Wypadek przed Szkołą Podstawową nr 4 w Bielawie. LPR zabrał dziecko do szpitala
- Wszystko przez nieostrożność i zbieg okoliczności - opisuje Radiu Wrocław Emil Wojtyra - z-ca Prokuratora Rejonowego w Dzierżoniowie:
- Na plac szkolny wbiegła 8-letnia dziewczynka, widocznie się spieszyła na zajęcia szkolne i potknęła się na tym placu, przewróciła. W tym samym momencie bramą główną wjechała samochodem nauczycielka i nie zauważyła leżącego dziecka na bruku.
Jako pierwsi na pomoc rzucili się przechodnie. Za pomocą lewarka podniesiono auto i wydobyto dziecko. Ponad 20 minut ratownicy walczyli o przywrócenie czynności życiowych 8-latki. Dziewczynka w ciężkim stanie trafiła do szpitala Marciniaka we Wrocławiu, gdzie przechodzi skomplikowaną operację.
Kierującej może grozić do 10 lat więzienia. Może usłyszeć zarzuty z artykułu 188 paragraf 2., tj. nieumyślnego spowodowania wypadku, mówi Prokurator Emil Wojtyra:
- Jest to spowodowanie wypadku drogowego, albo z ciężkimi obrażeniami, albo ze skutkiem śmiertelnym. Mam nadzieję, że będzie to sprawa zakończona pozytywnie i skończy się tylko ciężkimi obrażeniami dziecka, a nie czymś gorszym.
Kierująca samochodem była trzeźwa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.