W nocy leków nie kupią. Mieszkańcy powiatu strzelińskiego bez nocnych aptek
I chociaż starostwo ma dodatkowe pieniądze na ten cel, to nie ma chętnych do pracy. Takiego problemu nie ma we Wrocławiu, gdzie stale dyżuruje około 10. aptek. Jak mówi Marta Biernardi z placówki przy ulicy Borowskiej, cześć wizyt można zaliczyć do pilnych, choć nie wszystkie.
No te leki będą działały. Im szybciej się je poda, tym lepiej. Antybiotykoterapię włącza się natychmiast i jest to istotne. Nie kwestionujemy żadnych recept. Dla mnie każdy pacjent jest pacjentem istotnym, bez recepty ...też. No jak ktoś ma ochotę przyjść o trzeciej w nocy i kupić pojemnik na mocz, no to ma do tego prawo, wydajemy
Rzeczniczka dolnośląskiego oddziału Funduszu Anna Szewczuk- Łebska podkreśla, że zadanie opłacenia nocnych dyżurów w miejscach, gdzie jest to potrzebne, należy już do samorządów:
Rozmowy z farmaceutami ze Strzelina jeszcze trwają, na razie żadna z aptek nie zadeklarowała nocnej pracy.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
O tej sytuacji rozmawialiśmy dziś w Wieczorze z Dolnego Śląska. Gośćmi Elżbiety Osowicz byli:
- Anna Szewczuk - Łebska - rzeczniczka dolnośląskiego NFZ
- Anna Horodyska - starosta strzelińska
- Roman Potocki - starosta wrocławski
- Jacek Ciaciura - wiceprezes wrocławskiego okręgu Dolnośląska Izba Aptekarska
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.