Wiemy, ile licealiści wydają na studniówki. To nawet kilka tysięcy złotych

Z roku na rok zmieniają się nie tylko trendy, ale też koszty. Ile maturzyści wydali w tym roku?

A mowa tylko o kwotach związanych z wyszykowaniem się na imprezę, do których trzeba jeszcze doliczyć koszty lokalu, jedzenia i innych studniówkowych atrakcji. Co ciekawe, coraz mniej osób przed balem korzysta z usług kosmetycznych czy fryzjerskich:

- Na studniówki już raczej nie, to już zostało raczej dla panien młodych. Koki już przeszły do lamusa. Jeśli już, to raczej luźne fryzury, wymodelowane, dobrze utrwalone, co nie znaczy usztywnione, żeby ta fryzura też pracowała w trakcie imprezy. Koszt takiej stylizacji to nawet 300 zł - mówi fryzjer Michał Florczak.

Mimo wysokich kosztów wrocławscy uczniowie podkreślają, że to dla nich ważny moment:

Czas studniówek jest również wyjątkowym momentem dla nauczycieli. Justyna Paluch z III LO wspomina, jak bale maturalne wyglądały dawniej:

- Teraz to jest wszystko takie bardziej profesjonalne. Kiedyś to gdzieś tam były jakieś takie sale wynajmowane i też jedzenie było inaczej organizowane. Stroje może nie były aż tak wykwintne. Kiedyś to dziewczyny przychodziły nawet w spódnicach i bluzkach. I bale były organizowane w szkołach.

Dziś praktycznie żadna ze studniówek nie jest organizowana w szkole, najbardziej modne są sale weselne i pałace.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Część 1:

Część 2: