Programiści z Uniwersytetu Wrocławskiego najlepsi

Każdy uczestnik rywalizacji miał za zadanie zaprojektowanie bota, który będzie grał w grę stworzoną przez organizatorów. - Znakiem rozpoznawczym tych zawodów jest wspólna rywalizacja pracowników, studentów i absolwentów  - mówi Jakub Kowalski, adiunkt z Uniwersytetu Wrocławskiego.

- Top 5 osób deklarujących przynależność do danej szkoły są brane pod uwagę do reprezentacji. Dlatego ranking indywidualny najlepszych "5" przekłada się na ten ranking zbiorowy.

Wrocławska reprezentacja może być zadowolona ze zwycięstwa, bo pokonała niemal 5 tysięcy uczestników z różnych zakątków świata. - Boty rywalizują, pomiędzy sobą w grze i jest to świetna zabawa - mówi Jakub Kowalski:

- Cała impreza uważam, że jest zgrabna i wdzięczna, nawet dla osób, które potrafią programować, ale nie są w tym specjalistami. Dlatego, że nie są w większości wymagane do dobrej zabawy znajomość specyficznych algorytmów sztucznej inteligencji.

W zawodach brały udział 33 osoby z Uniwersytetu Wrocławskiego. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Marek Szykuła, który jest pracownikiem wrocławskiej uczelni. W całym turnieju sklasyfikowano 183 drużyny z całego świata.