Podpalili papier toaletowy i doprowadzili do ewakuacji galerii handlowej, nastolatkowie są już w rękach Policji
Do zdarzenia doszło w Sobotę o godzinie 17.00. Z obiektu trzeba było ewakuować około 2tys osób.
- Nikt nie ucierpiał, ale czyn nastolatków mógł się skończyć tragicznie - mówi Radiu Wrocław komisarz Marcin Świeży z wałbrzyskiej Policji.
"Nasze czynności już na miejscu doprowadziły do szybkich ustaleń, że odpowiedzialni za ten czyn to dwaj 14-latkowie. Oni już po kilkudziesięciu minutach zostali zatrzymani na terenie Sobięcina. Noc spędzili w policyjnej izbie dziecka. Następnego dnia usłyszeli zarzut - spowodowanie bezpośredniego zagrożenia pożarem."
Jak dodaje komisarz Marcin Świeży, do pożaru doszło w wyniku podpalenia papieru toaletowego:
"Tak naprawdę doszło do podpalenia papieru toaletowego z jednej z kabin w toaletach na terenie tego obiektu. Tutaj bardzo szybko zareagowali pracownicy ochrony, a następnie strażacy. Nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia, tak naprawdę doszło do sporego zadymienia tego terenu, ale straty mogłyby być bardzo duże, a moglibyśmy mieć ofiary śmiertelne."
Pomocy, ratowników wymagał jeden z ochroniarzy, który był narażony na bezpośredni kontakt z pożarem i dymem. Incydent udało się szybko opanować i już po godzinie galeria została ponownie otwarta. Trwa jednak szacowanie strat - spalonego wyposażenia toalety i prześmierdniętych od dymu ubrań w pobliskich sklepach.
Sprawą nastolatków zajmie się Sąd Rodzinny
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.