Urząd Miejski otrzymywał sygnały o handlowaniu samochodami, doniesień jednak nie weryfikował
Tak sprawę autokomisu na placu Nowy Targ tłumaczy Sekretarz Miasta Włodzimierz Patalas:
"Postronnie osoby mówiły o tym, chociaż trudno mi powiedzieć, czy tam były te samochody, czy nie, bo na ten plac wjeżdżają samochody nie tylko te, które mają pozwolenie, ale i samochody dostawcze. A ja nie jestem od tego żeby śledzić, co się dzieje na dziedzińcu."
"Trwa postępowanie wyjaśniające." - dodaje Włodzimierz Patalas i zaprzecza o funkcjonowaniu w samorządowej instytucji autokomisu:
"Ten Pan nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej, i nawet jeżeli do mnie docierały takie sygnały, to odpowiedź była jednoznaczna w stosunku do pracownika, że poza godzinami on może robić co on chce, natomiast w godzinach pracy nie wolno mu zajmować się sprawami prywatnymi."
Sekretarz zapowiedział, że wyniki postępowania wyjaśniającego możemy poznać na początku przyszłego tygodnia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.