Spacery sąsiedzkie po wrocławskich osiedlach

Na różnych wrocławskich osiedlach, również w zimie - odbywają się spacery sąsiedzkie. To okazja do poznania nie tylko najważniejszych miejsc w swojej okolicy, ale również ludzkich historii. Lokalni przewodnicy często korzystają z Mapy Sąsiedzkiej — przewodnika dostępnego m.in. w formie audio stworzonego przez Wrocławski Instytut Kultury. Takie spacery organizowała również Izabela Duchnowska z Rady Osiedla Nadodrze. -Chyba wywołaliśmy trochę wilka z lasu, czyli obudzili się już niezależni mieszkańcy. Tacy, którzy mocno interesują się historią czy to Nadodrza, czy Kleczkowa. I na podstawie również tych sąsiedzkich map zaczęli tworzyć i oprowadzać również swoimi szlakami po miejscach, w których oni przebywają.

Do Mapy Sąsiedzkiej można sięgnąć również samemu spacerując przez jedno z ośmiu osiedli objętych projektem. Takich historii wysłuchamy na wrocławskim Kleczkowie:

-Tu był kiedyś pan dorożkarz, jeszcze za czasów restauracji Majewskich, on był u nich takim woźnicą i tam chodziły wytworne Panie.

- A po drugiej stronie była druga knajpa Rusałka i tam panowie robociarze jak to się mówi zaglądali.

Informacji o sąsiedzkich spacerach warto szukać na lokalnych grupach osiedlowych. -Tych spacerów szczególnie po Nadodrzu jest dużo. My organizujemy je jako Rada, ale też we współpracy z innymi podmiotami z osiedla. Cenny projekt, taki sąsiedzki. Mieszkańcy tych osiedli, mówię tutaj o Nadodrzu i o Kleczkowie wskazywali te miejsca, w których rzeczywiście mieszkańcy przebywają, które lubią, do których chodzą. 

mówiła Izabela Duchnowska z Rady Osiedla Nadodrze. -Wiem, że przy wielu sąsiedzkich spacerach, które się odbywają, wielu lokalnych przewodników wraca do map. To też jest fajny moment, żeby zagadać do sąsiada czy sąsiadki i zapytać, czy wiedzieli, że coś takiego się tu działo, czy ktoś taki mieszkał na tym osiedlu, mówi Anna Bieliz z Wrocławskiego Instytutu Kultury.

Mapę również w formie online można pobrać za darmo. 

Posłuchaj: