„Pan Tadeusz”. REPORTAŻ
Grupa społeczników od kilku lat wyprowadza psa należącego do starszego małżeństwa mieszkającego na wrocławskich Krzykach. Do grupy “Kubuś z Brossa” zapisały się dziesiątki wolontariuszy, tak aby każdego dnia mały, sympatyczny piesek mógł wyjść na spacer do pobliskiego parku. Wśród spacerujących jest nasz radiowy kolega Krzysztof Znamirowski, który odkrył, że potrzebujący pomocy piesek należy do dawnego pracownika Polskiego Radia we Wrocławiu.
I tak trafiliśmy z mikrofonem do pana Tadeusza Kowalczuka, który z naszą rozgłośnią był związany przez kilkadziesiąt lat. Jako absolwent anglistyki pojawił się w budynku przy ulicy Karkonoskiej w 1952 roku i był zatrudniony do 1981 roku. Pracował w dziennikach, tworzył między innymi popularną Sobotynkę, kierował redakcją literacką i był autorem słuchowisk. W radiowych archiwach zachowały się setki jego nagrań. Jak sam przyznaje robił w radiu wszystko, nie pracował tylko w redakcji sportowej i rolnej. W jego ślady poszedł syn Piotr, który debiutował we wrocławskiej rozgłośni jako kilkulatek. Po studiach trafił do polskiej sekcji BBC, a obecnie jest korespondentem Polskiego Radia w Rzymie.
Pan Tadeusz jest dumny z osiągnięć syna i na odwrót. Choć panowie na co dzień nie prawią sobie komplementów, to liczą się ze swoimi poglądami i doceniają nawzajem.
Bohater reportażu zatytułowanego 'Pan Tadeusz", w minionym roku skończył 94 lata, ma kłopoty z chodzeniem i ze słuchem, ale ma doskonałą pamięć i chętnie dzieli się historiami sprzed lat:
W reportażu wykorzystano fragmenty audycji stworzonych przez Tadeusza Kowalczuka w latach 1952-1980.
Realizacja Dominik Otręba
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.