Siódma porażka z rzędu Cuprum Lubin
W pierwszym secie zawodnicy z Dolnego Śląska rywalizowali z faworytem jak równy z równym. Końcówka zadecydowała jednak o tym, że to rzeszowianie wyszli na prowadzenie w meczu.
W drugim secie przewaga Asseco była już decydowanie większa. Lubinianie mieli problem, by nawiązać do dobrej gry w pierwszym secie i przegrali drugą partię różnicą ośmiu punktów.
Kolejny set to już jednak koncert w wykonaniu Cuprum. Zespół z naszego regionu szybko wyszedł na prowadzenie i co najważniejsze, nie oddał go już do końca.
W czwartej partii zespół z podkarpacia szybko zdobył kilka punktów przewagi. Cuprum walczyło o odrobienie strat, ale rywal nie dawał szans na wyrównanie stanu meczu. Ostatecznie lubinianie musieli pogodzić się z siódmą porażką z rzędu w tym sezonie.
KGHM Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:27, 17:25, 25:16, 22:25).
KGHM Cuprum Lubin: Alexander Berger, Danilo Gelinski, Jake Hanes, Kamil Kwasowski, Seweryn Lipiński, Paweł Pietraszko - Mateusz Masłowski (libero) - Dominik Czerny, Wojciech Ferens, Maksymilian Granieczny, Kajetan Kubicki, Adam Lorenc, Jakub Strulak.
Asseco Resovia Rzeszów: Stephen Boyer, Klemen Cebulj, Torey DeFalco, Fabian Drzyzga, Karol Kłos, Jakub Kochanowski - Paweł Zatorski (libero) - Jakub Bucki, Łukasz Kozub, Yacine Louati, Krzysztof Rejno, Adrian Staszewski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.