Zmiany w egzaminie na prawo jazdy już od nowego roku. Czy będzie trudniej?
Zmiany dotyczą głównie kategorii B i A, ale nie wprowadzają utrudnień. Nowości to głównie aspekty techniczne, takie jak możliwość korzystania z aplikacji mObywatel do potwierdzenia tożsamości podczas egzaminu. Kandydaci mogą także składać i weryfikować dokumenty online, co ułatwia proces aplikacyjny.
- Kolejna nowość dotyczy bezpośrednio kursanta i egzaminatora - mówi Sebastian Łabojko, instruktor z jednej z wrocławskich szkół prawa jazdy:
"Egzaminator nie będzie miał obowiązku informowania zdającego o źle wykonanym zadaniu. Przy braku rażącego błędu egzaminator nie przerwie egzaminu, a jedynie poinformuje zdającego na końcu egzaminu."
Oznacza to, że wynik negatywny nie zawsze będzie skutkował przerwaniem jazdy. Kursant będzie mógł wrócić do ośrodka i dopiero tam dowiedzieć się o negatywnym wyniku.
- Kategoria, A również zostanie wzbogacona o nowe zasady, ale będzie się to tyczyć egzaminatora - dodaje Sebastian Łabojko:
"Kategoria A, czyli egzamin na motocykl, tutaj wprowadzono zmiany. Egzaminator nie będzie prowadził pojazdu, który jedzie za motocyklistą. Zamiast tego zasiądzie on na fotelu pasażera i skupi się na obserwowaniu zdającego."
Dodatkowo kursanci w przyszłości mogą spodziewać się testu percepcji zagrożeń. Test składa się z nagranych sytuacji drogowych, gdzie kursant musi szybko rozpoznawać potencjalne zagrożenia dla kierowcy i innych uczestników ruchu. Na razie nie ma jednak informacji, kiedy taki test może zostać włączony do polskich egzaminów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.