Rogatki na Zwycięskiej i Grota Roweckiego paraliżują ruch samochodów
Wtedy przejazd jest całkowicie zablokowany. Mieszkańcy apelują o budowę wykopu dla pociągów lub nasypu. Wiadomo już, że z Grota Roweckiego za kilka lat przejazd zniknie - linia zostanie wyniesiona na wiadukt. Wciąż nie wiadomo co z ulicą Zwycięską.
- Mamy dość korków - mówią mieszkańcy:
"Po prostu utoniemy w tym smogu, spalinach. Będą chorować nasze dzieci. Każdy powinien się starać o miasto, w którym mieszka. Powinniśmy lobbować, żeby żyło nam się tu lepiej. Jeśli nie ruszymy, będziemy chorować na nowotwory i inne choroby krążenia."
PKP PLK napisało w mailu do naszej redakcji, że projektant Towarowej Obwodnicy Wrocławia dla pociągów zostanie zobowiązany do przeanalizowania i oszacowania kosztów bezkolizyjnego przejazdu na Zwycięskiej i Ołtaszyńskiej. Ostateczna decyzja zależy jednak również od tego, czy miasto będzie gotowe partycypować w kosztach budowy nasypu kolejowego. Tomasz Sikora z Urzędu Miasta mówi, że rozmowy wciąż się toczą:
"Wrocławski Węzeł Kolejowy trafił na listę rezerwową, czyli właściwie nie do realizacji, ale mam pewność po wizycie Donalda Tuska i zmianie władzy, że to się zmieni. I to oznaczałoby wyniesienie pociągu piętro wyżej. Oznaczałoby także możliwość puszczenia tramwaju. Nie tylko w stronę Ołtaszyna, ale także Wysokiej i Kobierzyc"
Najprawdopodobniej budowa nasypu oznaczałaby natomiast wyburzenie wybudowanej za miliony stacji przy Zwycięskiej. Ta sama przyszłość czeka przystanek na Wojszycach.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.