Dron studentów wrocławskiej AWL z główną nagrodą w ministerialnym konkursie

Chociaż głównym zadaniem maszyny ma być gromadzenie i przekazywanie informacji, dron może w krytycznej sytuacji dostarczyć niezbędne zapasy. W przyszłości urządzenie może być wykorzystywane nie tylko na polu walki, ale i przy usuwaniu skutków klęsk żywiołowych. Koncepcja powstała na bazie doświadczeń poprzednich projektów oraz obserwacji działań prowadzonych na świecie z zastosowaniem podobnych dronów:

To wiedza, która pozwala nam uczyć się z błędów albo sukcesów innych konstruktorów. Obecnie tak drobny sprzęt ma kluczowe znaczenie dla powodzenia operacji – mówi Radiu Wrocław mjr Dariusz Furtek, wykładowca akademii:

Dron jest na polu walki mało widoczny, osiąga duże prędkości do 150 km/h. Te rozwiązania stosowane są na współczesnym polu walki w przypadku, kiedy przeciwnik chciałby poddać się stronie walczącej

- Doskonale sprawdzi się w sytuacji awarii telekomunikacji czy sieci internetowej na terenie, do którego musi np. dotrzeć wieść o ewakuacji – dodają studenci:

Chcieliśmy pokazać możliwości teledetekcji, teleinformatyki bezzałogowych statków powietrznych. Rozbudowujemy je o sztuczną inteligencję, o systemy przetwarzania obrazu, można coś tam podwiesić, można zintegrować różne systemy

Dysponujący 10-kilometrowym zasięgiem „Charon” może przenosić ładunki o wadze 15 kg. To wystarczy, by dostarczyć we wskazane miejsce żywność, materiały opatrunkowe albo awaryjny zapas amunicji. System sterowania maszyną pozwala uruchomić tryb autopilota.

To już trzeci raz, kiedy konstruktorska ekipy z Wrocławia plasuje się w ścisłej czołówce ministerialnego konkursu. W tym roku sukces jest podwójny, bo drugą lokatę zmagań zajęła ich konstrukcja zwiadowcza. W pokonanym polu pozostawili rówieśników z WAT i lotników z Dęblina. Nagrodą jest 50 tys. złotych na rozwój i realizację ich kolejnych urządzeń.