Schroniska dla zwierząt apelują o odpowiedzialność. Zwierzę to nie prezent
- Zwierzę odczuwa emocje, do nas trafia czasem z bagażem traumy, więc sprowadzenie go do roli chwilowej zabawki jest daleko idącą nieodpowiedzialnością – mówi Radiu Wrocław Lidia Salata, kierująca Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami we Wrocławiu:
- To, że one trafiają z powrotem tutaj, do schroniska to jest i dla nas okropne przeżycie, ale przede wszystkim dla tego psa, który najpierw coś dostał, potem mu to odebrano, on wraca do nas zdezorientowany, rozkołatany, w ogóle nie wie, o co chodzi.
- Po prostu potraktujmy je jak żywą istotę. Tylko i aż tyle. Niech ewentualna adopcja nie będzie przypadkiem, bo opieka nad zwierzakiem nie polega tylko na głaskaniu - dodaje Kamil Tuliński, opiekun w TOZ:
- Decyzja, która zawsze powinna być przemyślana przez całą rodzinę, czy wszystkie osoby mieszkające w domu mają podobne nastawienie do posiadania zwierząt, czy są na to gotowe i czy poradzą sobie ze zwyczajnymi obowiązkami, albo z problemami, które mogą się pojawić.
By uniknąć ryzyka powrotu czworonoga mogącego okazać się nietrafionym prezentem świątecznym, wiele schronisk zawiesza w tym czasie wszelkie adopcje. Wrocławski TOZ nie stosuje jednak tej praktyki, wierząc w odpowiedzialność ludzi.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.