We Wrocławiu kupimy choinkę, która pomaga walczyć z nowotworami

Wrocławska inicjatywa „Choinkowy Las” upraszcza wybór bożonarodzeniowego drzewka. Dylemat między sztucznym a żywym iglakiem ma ułatwić zakup drzewka niosącego pomoc chorym na raka dzieciom. Pomysłodawcy akcji od 5 lat przekazują część dochodu na wsparcie leczenia najmłodszych pacjentów. Do zebranych w tym czasie 100 tysięcy złotych, w tym roku doliczą kwotę zyskaną z 11 rozsianych po mieście stoisk. Kalkulator jednak na nic się przyda, bo w tym wypadku każde wsparcie jest bezcenne.

- Potrzeby są spore, bo mówimy też o szerokiej skali pomocy udzielanej rodzicom czy opiekunom tych dzieci. Wierzymy, że każdy sposób by to zapewnić, zbliża nas do dnia, kiedy nowotwory dziecięce nie będą nas przerażać - mówi Radiu Wrocław Michał Woyczyński, z działającej przy klinice „Przylądek Nadziei” Fundacji "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową":

- W takich kwestiach liczy się tak naprawdę każda złotówka, bo na przykład przekłada się właśnie na to, że możemy wdrażać nowe programy diagnostyczne, możemy wdrażać nowe metody leczenia, możemy dbać o ozdrowieńców, którzy mają później dużo większe szanse, że nie wróci ten albo inny nowotwór.

- Pomyśleliśmy, że warto dylemat dotyczący wyboru drzewka uprościć. Nie ma znaczenia, czy to będzie sztuczne, czy żywe, jeśli może pomóc, chociaż każdy ma oczywiście własny gust - mówi Radiu Wrocław Rafał Gigiel, darczyńca i inicjator akcji „Choinkowy Las”:

- Największą popularnością mimo wszystko cieszy się jodła kaukaska ze względu na to, że wygląda najładniej i najdłużej trzyma igło, no a poza tym święta są czasem miłej atmosfery, miłości, nadziei, słowo sztuczna no nie pasuje do tego wszystkiego.

Bez względu na wielkość oferowanych przez „Choinkowy Las” drzewek, 10 zł zyskane ze sprzedaży każdego z nich trafia na konto fundacji wspierającej najmłodszych. Inicjatywa obecna na ulicach Wrocławia od 2018 roku, przekazała dotychczas ponad 100 tys. złotych na pomoc m.in. podopiecznym kliniki „Przylądek Nadziei”.