Stracili wygraną w samej końcówce
Pierwsza groźniejsza akcja w spotkaniu z udziałem dwóch niedawnych przedstawicieli Ekstraklasy miała miejsce w 17. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka trafiła pod nogi Damiana Michalika, który uderzył zza pola karnego minimalnie nad poprzeczką. Minutę później, ponownie po rzucie rożnym, z 16. metra płasko strzelał Tarsi Aguado, ale tym razem bramkarz gości Tomasz Loska złapał piłkę. Napór Miedzi trwał. W 20. minucie po kolejnym rzucie rożnym głową na bramkę uderzył Kamil Drygas. Futbolówka po tym strzale odbiła się od poprzeczki, a z linii bramkowej wybił ją jeden z obrońców gości.
Gospodarze dopięli swego w 27. minucie. Sam na sam z bramkarzem stanął Kamil Drygas i zachowując pełny spokój minął Loskę i trafił do pustej bramki. Po objęciu prowadzenia na kilka minut przewagę przejęli goście ale nie zagrozili poważnie bramce Jakuba Mądrzyka. Natomiast na dwie minuty przed końcem pierwszej części Bartosz Guzdek zagrał szybkie dwa podania w polu karnym z Drygasem i wszedł w pojedynek z Loską. Kapitan Tarmaliki skutecznie zablokował jednak dostęp do swojej bramki.
Druga połowa zaczęła się znakomicie dla Miedzi. W 55. min. Kamil Drygas otrzymał w polu karnym podanie ze skrzydła i wykorzystał znakomitą okazję podwyższając na 2:0. Miedź w 63. min. zdobyła kolejnego gola w tym spotkaniu, którego autorem był Marcel Mansfeld, ale sędzia główny Paweł Malec dopatrzył się w tej sytuacji pozycji spalonej.
Bruk-Bet Termalica próbowała się kilkakrotnie odgryźć, ale udało się dopiero w 83. minucie. Taras Zaviiskyi zagrał wzdłuż linii bramkowej, a piłkę nad interweniującym Mądrzykiem umieścił w siatce Wojciech Jakubik.
Dramat Miedzi dopełnił się w 89. minucie. Krzysztof Drzazga stracił piłkę na połowie rywala, który szybko przeniósł akcję pod bramkę gospodarzy, a Adam Radwański w sytuacji sam na sam pokonał Mądrzyka.
Arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry aż 9 minut, ale wynik już się nie zmienił. Miedź Legnica zakończyła tegoroczne występy w 1. lidze z jednym punktem i sporym uczuciem niedosytu.
Miedź Legnica - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:2 (1:0)
Bramki: Drygas (27, 55) – Jakubik (83), Radwański (89).
Miedź: Jakub Mądrzyk - Tarsicio Aguado, Kamil Drygas (85 Wiktor Bogacz), Michał Kostka, Bartosz Guzdek (80 Szymon Zalewski), Nemanja Mijusković, Florian Hartherz, Mehdi Lehaire (85 Damian Tront), Damian Michalik (68 Emmanuel Agbor), Ruben Hoogenhout, Marcel Mansfeld (68 Krzysztof Drzazga).
Bruk-Bet Termalica: Tomasz Loska - Andrii Dombrovskyi (61 Kwasi Fassbender), Jakub Branecki (61 Artem Poliarus), Adam Radwański, Bruno Wacławek (65 Maciej Wolski), Taras Zaviiskyi, Lukas Spendlhofer - Grebien, Kacper Karasek, Maciej Ambrosiewicz, Andrzej Trubeha (43 Wojciech Jakubik), Artem Putivtsev (90 Arkadiusz Kasperkiewicz).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.