Udany rewanż tarnowianek. Volley tylko z punktem
Po wygranej na inaugurację w Tarnowie 3:2 wydawało się, że zespół trenera Michala Maska jest w stanie zgarnąć całą pulę przed własną publicznością.
Pierwszy set potwierdził przedmeczowe prognozy, bo wrocławianki wygrały pewnie do 20. Zimny prysznic nastąpił jednak już w kolejnej partii, w której na parkiecie dominowały tarnowianki, a Volley zdobył tylko 17 punktów. Dwa kolejne sety znów miały różnych zwycięzców i triumfatora całego meczu musiał wyłonić tie-break.
Piątego seta lepiej zaczęły wrocławianki, które po asie serwisowym Kingi Stronias prowadziły 3:1, a po ataku Gabrieli Ponikowskiej - 5:3. Potem jednak inicjatywę przejęły Azoty i to drużyna gości znalazła się na 2-punktowym prowadzeniu. Skuteczne akcje Anny Lewandowskiej pozwoliły wrocławiankom doprowadzić do kolejnego remisu (11:11). W nerwowej końcówce ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Blok Julity Molendy dał drużynie z Tarnowa zwycięstwo w tej odsłonie 15:13 i w całym meczu 3:2.
Volley Wrocław – Grupa Azoty Akademia Tarnów 2:3 (25:20, 17:25, 25:22, 21:25, 13:15)
Volley: Lucie Muhlsteinova, Kinga Stronias, Anna Lewandowska, Julia Szczurowska, Gabriela Ponikowska, Anna Bączyńska - Anna Pawłowska (libero) – Adrianna Szady, Joanna Chorąża, Aleksandra Gromadowska, Julia Stancelewska, Aleksandra Gancarz.
Grupa Azoty Akademia Tarnów: Judyta Gawlak, Natasha Calkins, Danijela Dzakovic, Dima Uszewa, Katarzyna Marcyniuk, Karina Chmielewska - Aleksandra Żurawska (libero) - Barbara Zakościelna, Karolina Szczygieł-Głód, Julita Molenda, Wiktoria Mościcka.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.