Obrazy malowane przez rzeźbiarza? Wystawa "Obraz nie obraz" do zobaczenia w Galerii Miejskiej we Wrocławiu
Wystawa zatytułowana jest "Obraz nie obraz " i artysta odchodzi na niej od klasycznej techniki malarskiej. Twórca wyjaśnia ten zagadkowy tytuł ekspozycji:
"Obraz nie obraz, czyli dylemat sam nie wiem, czy to można zakwalifikować jako obraz, który istnieje w naszej świadomości, malowane dzieło na płaszczyźnie dwuwymiarowej, zapewne tak nie jest, to są po prostu obrazy malowane przez rzeźbiarza."
Tomasz Domański wykorzystuje w obrazach organiczne odpadki, przypadkowo znalezione wytwory natury, zużyte produkty czy artefakty miejskiego życia.
"Może chwila o tym, dlaczego to robię. Ja zawsze ceniłem sztukę abstrakcyjną i całe życie próbuje do tego nawiązać, ale robię to w ten sposób, żeby znaleźć jakieś materiały, które nie są takie oczywiste w sztuce. Trochę z odzysku, trochę wymyślone, ale trzeba nad nimi popracować, żeby je złożyć do kupy"
W obszarze jego zainteresowań są na przykład organiczne odpadki, zużyte produkty, czy artefakty uprzemysłowionego, miejskiego życia.
Wystawę tych prac przy ul. Kiełbaśniczej 28 można oglądać do 28 grudnia tego roku.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.