Areszt dla mężczyzny, który potrącił policjanta i uciekł przed pościgiem
Młodszy aspirant Paweł Noga z dolnośląskiej policji poinformował w poniedziałek, że zatrzymany po kilku godzinach obławy 37-letni obywatel Czech odpowie za czynną napaść na funkcjonariusza policji podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.
Wobec podejrzanego Sąd Rejonowy w Kłodzku zastosował areszt tymczasowy, a zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.
W czwartek policjanci powiatu kłodzkiego podjęli pościg za skradzionym w Czechach samochodem marki Skoda. Kierujący nim mężczyzna w czasie szaleńczej jazdy z Kudowy - Zdroju do Szczytnej nie reagował na sygnały wzywające go do zatrzymania się.
Podczas blokady drogi w Dusznikach-Zdroju sprawca po chwilowym zatrzymaniu pojazdu gwałtownie ruszył i najechał na interweniującego policjanta. Wówczas funkcjonariusz wykorzystał broń służbową, strzelając w kierunku pojazdu.
Determinacja kierującego była jednak tak duża, że nie zaprzestał ucieczki, a na peryferiach Szczytnej porzucił samochód i oddalił się pieszo. Podczas tej lekkomyślnej jazdy poruszał się z nadmierną prędkością, lekceważył znaki drogowe, zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu i wyprzedzał inne pojazdy. Uczestnicy ruchu drogowego zmuszani byli do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na pobocze.
Policjanci rozpoczęli na szeroką skalę działania poszukiwawcze na terenie powiatu kłodzkiego, do których włączyli się również funkcjonariusze Straży Pożarnej oraz Żandarmeria Wojskowa. Po kilku godzinach intensywnych działań policjanci w Polanicy-Zdroju zatrzymali 37-letniego obywatela Czech.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.