„Solidarność do wojska!" - wystawa w Centrum Historii Zajezdnia we Wrocławiu
Wykorzystanie wojska do izolacji działaczy Solidarności jest tematem mało znanym. Gdy mówimy o internowaniu, najczęściej stają nam przed oczyma ośrodki przygotowane na wprowadzenie stanu wojennego, które w grudniu 1982 r. przestały istnieć.
Mamy też dość powszechną świadomość, że działacze związkowi byli zamykani w aresztach lub więzieniach. Rzadko natomiast słyszymy o wojskowych obozach internowania. Skąd ten brak powszechnej wiedzy? Być może stąd, że tą formą represji zostało objętych nieco ponad 1700 osób – to niewiele w porównaniu z 10 tys. internowanych. Być może dlatego, że pobór trwał krótko – od 5 listopada 1982 r. do 3 lutego 1983 r. A może w końcu dlatego, że było to wojsko, a jak wiadomo – powoływanie do wojska na ćwiczenia rezerwy to nic wyjątkowego.
Ten ostatni argument miał, niestety, odzwierciedlenie w ustawodawstwie już wolnej Polski w kontekście uznania „rezerwistów" za osoby represjonowane. Musiały one czekać ponad 20 lat, aby do tego doszło. To było niezwykle bolesne i krzywdzące dla osób odbywających „ćwiczenia wojskowe", które władza traktowała jako karę za przynależność do Solidarności. Ćwiczenia te nie miały bowiem podnieść zdolności bojowej „żołnierza", miały go złamać i upodlić.
Wiele osób straciło tam zdrowie, jedna osoba zmarła, a trauma przebyta w wojsku miała wpływ na życie większości tak bardzo, że bohaterowie tej wystawy nie potrafią mówić o tym czasie bez emocji.
Więcej o wystawie „Solidarność do wojska! Obozy wojskowe jako forma dotkliwej represji przeciw członkom Solidarności" można przeczytać na stronie Instytutu Dziedzictwa Solidarności. W tym samym miejscu znajduje się również bezpłatny katalog wystawy.