Przedświąteczny szał zakupów trwa. Dziś ostatnia niedziela handlowa w tym roku
Centra handlowe w regionie przeżywają oblężenie. Tłumy klientów na korytarzach i kłopoty ze znalezieniem miejsc parkingowych to krajobraz, jakiego spodziewać się powinien każdy zmierzający dziś na większe zakupy. Pchający swoje wózki Dolnoślązacy są zgodni – to ostatni dzwonek na, mimo tłumów, spokojne przemyślenia przy regałach.
- Po to jest ta niedziela przed świętami, żeby zapasy uzupełnić. Pewnie kolejne zakupy w tygodniu przed nami, ale po pracy jest trudniej je zaplanować – mówią Radiu Wrocław klienci, odhaczający z list kolejne artykuły trafiające do koszyków:
"To chyba przed świętami normalne, ale fajnie, że jest handlowa, że można jeszcze coś kupić. My zaskoczeni, że o godzinie 11:00 jest cały parking zapakowany. Wnuczka po prezenty dla reszty rodziny. Najwięcej spożywki, potem są prezenty."
Kłopot ze znalezieniem miejsc parkingowych i tłok między sklepowymi regałami to, jak mówią Dolnoślązacy, cena za przedświąteczne uzupełnianie zapasów. O ile kolejki do kas można było przewidzieć, tyle sumy na paragonie mogą przyprawić o zawrót głowy.
- Odczuwa się ten wzrost cen. Człowiek planuje skromniej, a i tak wychodzi, jak zawsze. Może dobrze robić zakupy w pośpiechu, to się nie zauważy kosztów świąt – mówią Radiu Wrocław klienci wielkopowierzchniowych marketów:
"Różnica w cenach jest spora, z poprzednim rokiem porównując, jest duża różnica, a sprzed dwóch lat to jest kolosalna, 100,150% droższe. Tak szybko święta, że trzeba od razu już na szybko na zakupy, na ostatnią chwilę coś się przypomina człowiekowi, więc tak to wygląda. Jak człowiek chce to i tak musi wydać i tak."
Jak wynika z badania, zrealizowanego na zlecenie Związku Banków Polskich statystyczny Polak wyda na przygotowanie świąt przeciętnie 1490 zł. Największym wydatkiem są potrawy, kosztujące jedną osobą nawet 607 złotych. To o 3,8% więcej w stosunku do 585 zł z zeszłego roku. O 13% więcej przeznaczymy też na prezenty dla najbliższych. Dolnoślązacy wolą jednak podkreślać, że to nie kwestia rosnących cen, ale ich większej hojności.
17 grudnia to ostatnia niedziela handlowa w 2023 roku. Początkowo zaplanowano ją w dzień wigilii Bożego Narodzenia. Zmieniła to nowelizacja ustawy o zakazie handlu. Zgodnie z przyjętymi pod koniec listopada przepisami zamiast 24 grudnia sklepy otwarto w dwie niedziele poprzedzające wigilię.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.