Wrocław doczekał się nowego lodowiska
Latem wrotki - zimą łyżwy. Tor, przy Sukielickiej we Wrocławiu, który w cieplejszych miesiącach służy miłośnikom jazdy na wrotkach czy rolkach, zamienił się właśnie... w taflę lodu. Wrocławianie kochają się ślizgać. W weekendy wszystkie lodowiska pękają w szwach, dlatego miasto zdecydowało się na metamorfozę obiektu.
- Jego funkcja będzie się zmieniła w zależności od sezonu - mówi Dariusz Kowalczyk, prezes WCT Spartan:
"Nowy obiekt w nowej technologi. Najbardziej współczesne lodowisko w mieście. Tafla ma 15 na 25 metrów. Cała inwestycja kosztowała 16,5 mln złotych."
Zuzanna, która trenuje jazdę figurową, żałuje, że lodowisko nie jest całoroczne:
"Lodowisk nigdy dość. Przydałoby się całoroczne. Myślę, że wszystkie kluby, nie tylko jazdy figurowej, ale też hokejowe, o to walczą. Czekamy więc na całoroczne, ale kolejne, sezonowe to już jest dobrze."
Inwestycja pochłonęła 16,5 mln złotych. Obiekt otworzył prezydent Jacek Sutryk. Łyżew jednak nie ubrał:
"Jestem bardziej z sekcji narciarskiej, ale cieszy mnie każdy sport. Jestem fanem każdej dyscypliny. Cieszy mnie przede wszystkim to, że wrocławianie kochają sport. Przyszli, zagłosowali nogami i łyżwami za tym miejscem. To kolejne wrocławskie lodowisko. Warto, bo sport, bo rekreacja."
Dziś bezpłatne jest też wypożyczenie łyżew i kasków. Niektórzy połknęli bakcyla już przy pierwszej próbie:
Na miejscu odbywają się także pokazy jazdy figurowej na lodzie oraz gry w hokeja. Tor wrotkarski będzie działał od marca do listopada. Natomiast od listopada do marca będzie służył łyżwiarzom. Dziś do 15:00, przy Sukielickiej można się ślizgać za darmo.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.