Wrocławskim cyklistom jesienna aura niestraszna

AO | Utworzono: 2023-12-14 06:27 | Zmodyfikowano: 2023-12-14 06:30
Wrocławskim cyklistom jesienna aura niestraszna - fot. Jakub Ciołko
fot. Jakub Ciołko

Wrocław podsumował miejską kampanię wydłużającą sezon rowerowy. W ramach akcji „W Kółko Kręcę” cykliści pokonali ponad 450 tys. km. To dystans dłuższy, niż między Ziemią a Księżycem, a mowa o wyniku, jaki wykręciło ponad 1400 osób. 

- Właściwie nasz klimat nie wyklucza codziennej jazdy przez 12 miesięcy, może ona być równie efektywna co wiosną lub latem. Wynik uczestników jest tego najlepszym dowodem - mówi Radiu Wrocław Tomasz Stefanicki z Biura Zrównoważonej Moblilności Urzędu Miejskiego:

"Ten dodatkowy ruch codziennie rano, a później po pracy na odstresowanie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Nie stoję w korkach, jestem codziennie, regularnie w pracy o zamierzonej godzinie."

Zachętą do jak najdłuższej jazdy rowerem w ciągu roku były nagrody, przyznawane na podstawie pokonywanych jesienią dystansów. Zbierane w dedykowanej aplikacji punkty pozwalały na wybór spośród 2 tysięcy gadżetów, przydatnych zwłaszcza podczas rowerowych podróży.

(Ciąg dalszy artykułu pod zdjęciem)

Dla uczestników to jednak nie gadżety są decydującym argumentem, zachęcającym do jazdy rowerem.

- Dla mnie to codzienność, bo tak unikam stania w korkach w drodze do centrum Wrocławia. Przy okazji dbam o zdrowie i kondycję. Oczywiście cieszę się z nagrody, ale sama jazda to wystarczająca przyjemność – mówi Radiu Wrocław pani Agnieszka, zwyciężczyni konkursu, która do pracy dojeżdża rowerem z okolic Ołtaszyna:

"Codziennie korzystam z roweru, dojeżdżam do pracy, czy do sklepu, czy do różnych innych miejsc i sposób, w jaki zostały te drogi usprawnione, na przestrzeni paru ostatnich lat jest naprawdę świetny, także grzechem byłoby nie korzystać."

Największy dystans tej jesieni, dokładnie 4024 km, przejechała osoba kryjąca się pod nickiem „medrosia”. O kolejności zajętych miejsc decydowały jednak nie tylko kilometry. Jednymi z najistotniejszych kryteriów była regularność przejazdów, za którą przyznawane były premie punktowe.

 

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Uczestnik2023-12-19 14:20:11 z adresu IP: (147.161.xxx.xxx)
Brałem udział pierwszy i ostatni raz. To nie jest żadna rywalizacja tylko wielu przypadkach cwaniactwo. Za polecenie kogoś do uczestnictwa osoba polecana dostawała dodatkowo 10 pkt. Tylko niestety takich co przejechali po 1,5 do 5 km było sporo ( z tego co pamiętam ponad 200 ). Nagrody wartościowe rzeczywiście były ( sakwy gdzie cena ponad 500 zł ) tylko , żeby je zdobyć trzeba było przejeżdżać dziennie po 30 km ( w tym do i z pracy oraz dwa razy tak zwane przejażdżki z zachowaniem odpowiedniego czasu przerwy ). Dodatkowo w dniu wolnym po 30 km w dwóch turach z przerwą 15 minutową. I najważniejsza rzecz spokojnie można było zamiast na rowerze jechać autem, tramwajem, autobusem z tym żeby aplikację wyłączyć w odpowiednim czasie tak ,żeby nie przekroczyć średniej 40 km na godzinę. Beznadziejna aplikacja, która gubiła się w terenie albo odcinała km albo dodawała kosmiczne km. Najważniejsze można odtrąbić sukces.
~Olek2023-12-14 23:50:51 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Jak widać akcja była skuteczna. Zaklinanie rzeczywistości się udało i w akcji wzięło aż około 50 osób mniej niż rok temu i blisko 100 tys km mniej przejechano. Mimo mobilizacji sił i środków (słyszałem cyt "jak nie weźmiecie dobrowolnie udziału w tej akcji to zapomnijcie o premiach kwartalnych"). Jaki z tego wniosek? Mieszkańcy zimą wybierają samochód lub mpk, bo szkoda zdrowia na rower zimą, a latem rower to do rekreacji...
~Dolik2023-12-14 09:05:47 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
A przepisy Kodeksu Drogowego są przestrzegane ?