Wielomilionowe ulgi podatkowe zachętą do inwestowania w Bolesławcu

- W trudnych czasach wysokiego bezrobocia obiecaliśmy przedsiębiorcom ulgi za zainwestowanie w Bolesławcu - mówi prezydent miasta Piotr Roman. - Mogą z nich korzystać maksymalnie przez 10 lat. I słowa dotrzymujemy. Spółka Rhenus zainwestowała ponad 100 milionów złotych i zatrudniła kilkaset osób. Za każdy milion mogła korzystać z miesiąca zwolnienia, podobnie jak za zwiększanie zatrudnienia.

Władze Bolesławca mówią, że zwolnienia były przynętą, na którą starały się złowić najlepszych inwestorów i wykorzystać atrakcyjne grunty:

- Gdyby nie było ulg, nadal by tam rosła trawa, nie mielibyśmy zakładów pracy, a bezrobocie byłoby dużo większe, bo przypominam, że Bolesławiec ma najniższe bezrobocie na Dolnym Śląsku po aglomeracji wrocławskiej.

Każdy kto od 2015 do 2020 roku zainwestował mógł skorzystać z ulg podatkowych, a zwolnienie to może nadal obowiązywać, bo uchwała pozwala na przedłużenie zwolnienia o 1 miesiąc za każdy kolejny zainwestowany milion złotych lub za każde 3 kolejne nowo utworzone miejsca pracy. - Ze zwolnień można korzystać maksymalnie przez 120 miesięcy - mówi prezydent miasta Piotr Roman:

- To jest prosta umowa. Jeśli spośród wielu lokalizacji wybierzesz Bolesławiec, to dostajesz tutaj taką ulgę podatkową, pod warunkiem, że utworzysz i utrzymasz miejsca pracy i zainwestujesz kwotę wskazaną w uchwale.

Nowi inwestorzy nie mogą już liczyć na takie specjalne traktowanie. W bolesławieckiej strefie jest kilkunastu inwestorów, którzy zatrudnili łącznie około 4 tysięcy osób. - Udało się zapełnić cały obszar - mówi starosta Tomasz Gabrysiak:

- Wydawało się, że 120 hektarów to jest bardzo dużo i że zagospodarowanie tego terenu zajmie nam długie, długie, długie lata. Teraz już wszyscy widzimy, że ten teren się w zasadzie skończył w Bolesławcu. No i w zasadzie ta strefa dzisiaj jest pełna.

Bezrobocie w Bolesławcu wynosi około 2 procent, a w całym powiecie około 3 procent i jest jednym z najniższych w województwie.