Śląsk zagra z Koroną (Zobacz)
Rywalem drużyny Oresta Lenczyka będzie Korona Kielce. Wrocławianie nie przegrali 14 spotkań z rzędu. Są w lidze niepokonani od momentu objęcia drużyny przez tego doświadczonego szkoleniowca.
Dwa ostatnie mecze Śląska zakończyły się remisami. I choć wynik 2:2 w Poznaniu z Lechem można uznać za sukces, to remis z Widzewem Łódź należy traktować raczej w kategorii dwóch straconych punktów. Choć z drugiej strony patrząc na przebieg meczu i bramkę zdobytą przez Sebastiana Milę już w doliczonym czasie gry można powiedzieć, że remis, który przed meczem byłby przyjmowany z grymasem na twarzy, po spotkaniu okazał się być niemal pełnią szczęścia.
Ale najbliższy rywal Śląska - drużyna Korony - też wykazał stalowe nerwy zapewniając sobie remis na własnym stadionie z Wisłą Kraków (także 2:2) również już w doliczonym czasie gry. Kto zatem lepiej wytrzyma niedzielny pojedynek nerwów? Odpowiedź będzie można znaleźć słuchając relacji w Radiu Wrocław i transmisji meczu w naszym specjalnym sportowym kanale internetowym na stronie www.prw.pl.
Musimy od początku być niezwykle skoncentrowani i grać do ostatniego gwizdka sędziego zapewnia Przemysław Kaźmierczak.
Nie jest ważne z kim się gra. Każde spotkanie wymaga pełnego zaangażowania przekonuje bramkarz Śląska Marian Kelemen.
Bohater meczu z Widzewem Łukasz Madej liczy, że brak w zespole Korony Aleksandara Vukovicia może być zdecydowanym osłabieniem rywala.
Znów to my będziemy faworytami spotkania i musimy ten ciężar udźwignąć dodaje Mariusz Pawelec
Początek meczu w niedzielę o 17.15.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.