„Rośnie we mnie to samo, co we mnie maleje” - wystawa
Dziesięciu artystów, którzy rezydowali w Tarczynie, przeniosło kontekst małej miejscowości oraz historię Dolnego Śląska na swoje prace. Refleksje na temat tarczyńskiej ziemi twórcy ubrali w rozmaite formy artystyczne. Na wystawie znajdują się fotografie, rzeźby, instalacje oraz realizacje video. Zebrane prace rezydentek oraz rezydentów dotyczą traum pokoleniowych i poszukiwań tożsamości; niektóre wychodzą z konkretnych wydarzeń historycznych, inne z pozoru zupełnie w nich nieosadzone, odnoszą się do samej przyrody i pejzażu. - Mimo, że prace różnią się od siebie łączy je wspólny temat, niektóre z nich poruszają trudne tematy Dolnego Śląska - mówi kuratorka wystawy Jagna Domżalska:
"Na przykład tematy przesiedleń, gwałtów, utraty ziemi przez rodziny w czasach wojny. Niektóre odnoszą się do przyrody, bo w Tarczynie i okolicach na Dolnym Śląsku przyroda jest wyjątkowa, a ogólnie jest to bardzo piękne miejsce."
- Wiele naszych prac integrowało się z lokalnymi mieszkańcami - mówi Bartłomiej Puch jeden z artystów:
"W takim geście, łącząc się trochę z przeszłością, wraz z innymi uczestnikami rezydencji stworzyliśmy konfitury, które rozdaliśmy mieszkańcom, jak i uczestnikom programu. Dodatkowo przygotowaliśmy śniadanie."
Wystawę można oglądać od 8 do 21 grudnia bieżącego roku w Bulvarach przy ul. Księcia Witolda 11. Wstęp jest bezpłatny. Organizatorem wystawy jest Fundacja FLOWLAND oraz OP ENHEIM.
W projekcie uczestniczą twórczynie i twórcy z Polski, Niemiec, Ukrainy i Francji.
Projekt realizowany we współpracy i przy wsparciu finansowym Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i Departamentu Senatu ds. Kultury i Europy w Berlinie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.