Powrót Fornalika do Chorzowa. Połowiczny sukces Miedziowych
Smaczku piątkowej konfrontacji dodawała obecność na ławce trenerskiej gości byłego piłkarza i trenera Niebieskich - Waldemara Fornalika. Nie było jednak żadnej taryfy ulgowej z tego powodu ze strony ekipy „Waldka Kinga”, jako go nazywają sympatycy Ruchu.
Lubinianie, którzy do starcia z beniaminkiem przystąpili po porażce z Legią Warszawa na własnym stadionie 0:3, w pierwszej połowie dominowali, na niewiele pozwalając rywalom. Częściej mieli piłkę, atakowali i prowadzili po 45 minutach 1:0. Gol padł po dośrodkowaniu Damiana Dąbrowskiego z rzutu rożnego i precyzyjnym uderzeniu głową niepilnowanego w polu karnym Dawida Kurminowskiego. Chorzowianie byli w stanie odpowiedzieć tylko strzałem z dystansu Łukasza Monety. Zbyt lekkim, by zaskoczyć golkipera gości.
Drugą część też lepiej rozpoczęli przyjezdni. Bramkarz Ruchu obronił strzał głową Aleksa Ławniczaka z bliska, ale po kolejnej akcji wyjmował już piłkę z siatki, kiedy podanie Mateusza Wdowiaka z łatwością zamienił na gola Kacper Chodyna, wprowadzając w świetny nastrój grupę kibiców Zagłębia na trybunach.
Chorzowianie po tej stracie próbowali się przedrzeć w okolice bramki rywali, ponownie formę Jasmina Burica z daleka sprawdził Moneta, a były gracz lubinian Filip Starzyński głową uderzył wprost w ręce golkipera Miedziowych. Nadzieję w serca chorzowskich kibiców wlał rezerwowy Michał Feliks, który – po centrze Miłosza Kozaka - ramieniem pokonał Burica, zapewniając emocje w końcówce spotkania. Jeszcze ciekawiej zrobiło się w 82. minucie, kiedy Juliusz Letniowski, inny z wprowadzonych na boisko po przerwie graczy, doprowadził uderzeniem z linii pola karnego do remisu.
Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu, bo po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić ich kapitan Daniel Szczepan. Lubinianie zaatakowali, ale więcej goli nie padło.
Ruch Chorzów - KGHM Zagłębie Lubin 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Dawid Kurminowski (9-głową), 0:2 Kacper Chodyna (50), 1:2 Michał Feliks (78), 2:2 Juliusz Letniowski (82).
Ruch Chorzów: Krzysztof Kamiński - Konrad Kasolik, Przemysław Szur, Mateusz Bartolewski - Kacper Michalski (46. Juliusz Letniowski), Szymon Szymański, Filip Starzyński (67. Michał Feliks), Tomasz Swędrowski, Łukasz Moneta (61. Dominik Steczyk) - Miłosz Kozak (90+1. Artur Pląskowski), Daniel Szczepan.
KGHM Zagłębie Lubin: Jasmin Buric - Mateusz Grzybek, Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Luis Mata - Kacper Chodyna, Marko Poletanovic (71. Tomasz Makowski), Damian Dąbrowski, Serhij Bułeca (76. Marek Mróz), Mateusz Wdowiak (76. Tomasz Pieńko) - Dawid Kurminowski (89. Arkadiusz Woźniak).
Żółte kartki- Ruch Chorzów: Daniel Szczepan, Przemysław Szur. KGHM Zagłębie Lubin: Kacper Chodyna, Aleks Ławniczak.
Czerwona kartka za drugą żółtą - Ruch Chorzów: Daniel Szczepan (90).
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń). Widzów 10 112.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.