NIK zawiadamia prokuraturę ws. podejrzenia niegospodarności w Urzędzie Wojewódzkim

Najwyższa Izba Kontroli domaga się od prokuratury zbadania potencjalnej niegospodarności Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Chodzi o wydatkowanie środków publicznych na usuwanie skutków zeszłorocznej katastrofy ekologicznej na Odrze. Kontrolerzy Izby dopatrzyli się niejasności przy finansowaniu przez DUW zleceń utylizacji śniętych ryb.

- Mamy uzasadnione podejrzenie, że mogło dojść do naruszeń przepisów prawa - przekazuje Radiu Wrocław Radosław Kujawiński z delegatury NIK:

- Korzystając z usług dwóch wykonawców, w przeważającej części, zlecano usługę utylizacji śniętych ryb wykonawcy, który stawkę w tym zakresie ustalił na poziomie 20 tysięcy złotych za tonę, podczas gdy drugi oferował tę samą usługę za 600 złotych za tonę - tłumaczy Radosław Kujawiński.

Radosław Kujawiński dodał, że "to wygląda, jak działanie po omacku, a na takich stanowiskach jest to niedopuszczalne":

- Usługi te bezpodstawnie zlecano bez żadnego trybu, to jest całkowitym pominięciem obowiązujących w tym zakresie przepisów. Zlecenia nie były też poprzedzane zabezpieczeniem środków finansowych na ich realizację - powiedział przedstawiciel NIK.

Wg raportu NIK w budżecie państwa mogła powstać nieuzasadniona szkoda na prawie 280 tys. zł. Izba złożyła stosowne zawiadomienie w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Obecnie nie ma jednak dostępnych wniosków, pozwalających organom ścigania na ocenę jego zasadności.

OŚWIADCZENIE DOLNOŚLĄSKIEGO URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO:

Stanowisko Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego zostało określone jeszcze przed podsumowaniem kontroli NIK. Przyjęcie wariantu wysokokosztowego wyłączającego stosowanie procedur zamówień publicznych przez DUW wymogła dynamika ówczesnej sytuacji w wodach Odry. W chwili podjęcia czynności wyłonienia wykonawcy nie istniała możliwość dokładnego przewidywania wagi wyłowionych ryb, a rychłą utylizację zlecano z uwagi na ryzyko wystąpienia zagrożenia epidemiologicznego. Konkretne usługi utylizacji ryb zlecane były przez powiatowych lekarzy weterynarii, wobec czego DUW nie miał wpływu na wartość przedkładanych faktur. Informację o stosowanej przez wykonawcę zasadzie naliczania kwoty za transport i utylizację śniętych ryb pozyskano po wystawieniu wszystkich faktur przez wykonawcę.