Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zagrają w Chorzowie z Ruchem
KGHM Zagłębie Lubin ma za sobą udany start rozgrywek, bowiem po pierwszych dwóch kolejkach zgromadziło na swoim koncie komplet punktów, pokonując na inaugurację właśnie Ruch Chorzów, a następnie w derbach Śląsk Wrocław. Taki początek sezonu napawał optymizmem. Później jednak Zagłębie zaczęło grać w kratkę i przeplatać lepsze występy z mniej udanymi. Miedziowi dużo lepiej spisują się jednak w meczach na własnym boisku. Na KGHM Zagłębie Arena zanotowali do tej pory cztery zwycięstwa, trzy remisy i dwie porażki, co przekłada się na 15 punktów. Trochę gorzej to wygląda na terenie przeciwnika. W ośmiu meczach wyjazdowych zdobyli 9 punktów (3 wygrane, 5 porażek).
Natomiast sympatycy Ruchu Chorzów, jak i zapewne sami zawodnicy nie spodziewali się tak trudnego powrotu do piłkarskiej elity. Chorzowianie zajmują przedostatnią pozycję w tabeli z dorobkiem 11 punktów. To oznacza, że do najbliższego bezpiecznego miejsca tracą 6 oczek, a więc wszystko wskazuje na to, że przerwę zimową spędzą w strefie spadkowej. Dotychczas piłkarze Ruchu wygrali tylko raz w 2. kolejce z ŁKS-em Łódź i aż ośmiokrotnie urywali rywalom punkty, gdy mecze kończyły się remisami. Nie najlepsza dyspozycja zespołu w bieżącym sezonie przyniosła zmianę na stanowisku trenera. Z tą funkcją pożegnał się Jarosław Skrobacz, a nowym szkoleniowcem został znany w przeszłości z występów m.in. w Odrze Wodzisław Śląski - Jan Woś. Na ławce trenerskiej dojdzie więc w piątek do ciekawej konfrontacji, bowiem w latach 2005-2006 Waldemar Fornalik prowadził wspomnianą Odrę, której piłkarzem był wówczas grający w pomocy Jan Woś. Pojedynek z chorzowskim klubem będzie wyjątkowy dla szkoleniowca Miedziowych również z uwagi na fakt, iż w latach 1982-1994 rozegrał on w barwach Ruchu aż 233 mecze, a także sięgnął w tym czasie po tytuł mistrza Polski.
Zarówno w jednym, jak i drugim zespole trenerzy nie będą mieli do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Waldemar Fornalik nie skorzysta z usług Sokratisa Dioudisa, którego zawieszenie za czerwoną kartkę obejmuje jeszcze cztery mecze, natomiast po stronie Ruchu Chorzów pauzować będą pomocnik Tomas Podstawski i obrońca Maciej Sadlok, którzy obejrzeli w bieżących rozgrywkach ligowych kolejno cztery i osiem żółtych kartoników.
Początek meczu KGHM Zagłębia z Ruchem o 18 na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.