Dwóch radnych Nowej Lewicy opuści prezydencki klub w Radzie Miejskiej Wrocławia

- Motywujemy to tym, że pozwoli nam w bardziej wyrazisty sposób realizować nasz program dla Wrocławia. Lewica jest wiarygodną partią polityczną i dotrzyma wszystkich zobowiązań, na które się umówiliśmy ze środowiskami politycznymi wchodząc do tego wspólnego klubu - mówił Dominik Kłosowski.

Środowisko Lewicy i Jacek Sutryk potwierdzili kontynuację współpracy związanej z budżetem miasta oraz sprawami mieszkańców:

- Dla mnie najważniejsze są głosowania w radzie miejskiej. Ja mogę nie mieć żadnego klubu, bo mamy Klub Śląsk Wrocław - wystarczy. Dla mnie nie być żadnego więcej klubu — ważne są głosowania miejskie, ważne jest to czy budżet przejdzie. Sprawy Wrocławia są najważniejsze, a nie to ile będzie klubów.

Lewica to kolejna po Platformie Obywatelskiej partia, która opuszcza koalicyjny klub z wrocławskiego ratusza.