Policja: "Maksymilian F. przewożony w sposób prawidłowy"
- Policjant pierwszy, prowadzący auto, siedział za kierownicą samochodu w chwili tego zdarzenia. Drugi z policjantów siedział za nim, na tylnym siedzeniu samochodu, a osoba zatrzymana siedziała obok. To wszystko potwierdzają zabezpieczone materiały dowodowe, między innymi ślady krwi w pojeździe i inne zabezpieczone materiały - wyjaśnia rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Łukasz Dutkowiak.
Jak więc doszło do postrzelenia policjantów? Grzegorz Mikołajczyk, były wrocławski antyterrorysta ma swoją hipotezę:
- Najpierw kieruje broń do policjanta, który znajduje się obok niego. Kierowca jest raczej skoncentrowany na prowadzeniu pojazdu. No kto się spodziewa strzału w samochodzie podczas konwoju, gdzie nas jest dwóch policjantów, a zatrzymany jest jeden.
Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu zamierza powołać specjalny zespół, mówi jej rzecznik Łukasz Dutkowiak:
- Będą to policjanci pionu kryminalnego, służb konwojowych i z komórki szkoleniowej po to, aby przeanalizować dokładnie wszystkie podejmowane przez policjantów działania i wyciągnąć z tego jak najbardziej szerokie wnioski.
Obaj policjanci zmarli w poniedziałek w szpitalu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.