Koniec ze śmieciami na widoku. Sępolno ma być piękniejsze
Zastąpienie plastikowych pojemników ma poprawić estetykę osiedla, eliminując lub ograniczając nieprzyjemne zapachy i towarzystwo szczurów. Z decyzji o wyłonieniu wykonawcy wartej prawie 5 mln złotych przemiany cieszą się mieszkańcy, nie kryjąc zaskoczenia.
- Dobrze, ale chyba trochę późno, bo zapowiedzi były od dawna. Już zdążyliśmy o tym zapomnieć. Wreszcie będzie o wiele przyjemniej – mówią Radiu Wrocław:
"Ludzie nie są po prostu przyzwyczajeni do tego, że trzeba zamówić jakiś kontener dodatkowo, żeby coś wyrzucić. Czasem też śmietniki są przepełnione, wyrzucają dużo starych rzeczy. Były zebrania i jakoś nic się nie zmieniło. To będzie bardzo ładnie wyglądało."
Warta 5 mln złotych inwestycja, uzgodniona z konserwatorem zabytków, będzie realizowana etapami do 2025 roku. Do tego czasu mieszkańcy mają do dyspozycji alternatywę.
- Ponownie realizujemy bezpłatny odbiór gabarytów, wystarczy tylko sprawdzić harmonogram usługi dla naszego obszaru – mówi Radiu Wrocław Aleksandra Palus z Ekosystemu:
"Po nieobecności, wróciła od listopada we wszystkich dzielnicach Wrocławia, dwa razy w miesiącu pojawiają się szopy, czyli takie mobilne zbiórki, samochody, które odbierają od wrocławian kłopotliwe odpady."
Nowoczesne pojemniki instalowane na Sępolnie są zabezpieczone przed wandalizmem. Mogą pomieścić do 3 tysięcy litrów odpadów. Docelowo stanie tam 55 nowych instalacji na odpady. Ich konstrukcje i lokalizacje są przedmiotem uzgodnień z konserwatorem, czuwającym nad spójnością zabytkowego charakteru osiedla.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.