Zakupowe szaleństwo czyli „Black Friday”. Nie dajmy się zwariować na zakupach
Czy Dolnoślązacy szykują się na zakupy, a przede wszystkim czy wierzą w obniżki:
W tym roku, jak wynika z badań, niemal 2/3 Polaków zamierza robić zakupy w ramach Black Friday. W sklepowych kasach największa grupa klientów zamierza zostawić pomiędzy 300-400 złotych, ale są też tacy, którzy planują wydać ponad 1000 złotych.
- Będziemy bardziej racjonalni, ale czekają na nas pułapki - przekonuje w rozmowie z Radiem Wrocław prof. Bogusław Półtorak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu:
- Mamy taki impuls poszukiwania okazji, bo mamy mniej pieniędzy, więc bardziej świadomie i racjonalnie szukamy rzeczywiście tych obniżek cen faktycznych, więc na pewno będzie mniej takiego kompulsywnego kupowania. Mamy w ciągu ostatnich kilku lat tę tak zwaną inflację konsumencką, to jest skumulowana 50%. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy nasze podwyżki w ostatnich latach, to było te 50%.
Sprzedawcy są tego świadomi i jak dodaje prof. Półtorak, kolejnym niebezpieczeństwem dla nas mogą być oferty ratalne czy też coraz bardziej popularne oferty z odroczoną, na przykład na miesiąc czy dwa, płatnością.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.