Mieszkańcy pisali czarne scenariusze i niewiele się pomylili
Objazd poprowadzono przez Lutosławskiego i Asfaltową - obie prowadzą do nowej szkoły. Kierowcy ostrzegali przed korkami w godzinach szczytu i, jak się okazało, mieli rację:
"Jadę na Kraków i pierwszy raz widzę tu taki korek rano. Chciałam inną trasą, ale tam też nie dało. Jadę na rehabilitację z córką, a wciąż stoimy."
To jedna z bardziej obleganych dróg w okolicy, więc jej zamknięcie sparaliżowało okolice. Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji przekonuje, że -utrudnienia przy budowie TAT są nieuniknione, a stracony w korkach czas wszystkim się w przyszłości opłaci:
"Trasa pozwoli przyspieszyć podróż do centrum. Specjalny korytarz pod komunikację zbiorową zmieni oblicze komunikacyjne dla całego osiedla i nie tylko. W perspektywie należy pamiętać, że to również będzie połączenie dalej - do innych osiedli: Gaju, Hub, Tarnogaju."
Terenowa będzie zamknięta maksymalnie do końca roku. Wśród kierowców są jednak także ci bardziej cierpliwi:
"Skoro się robi nową drogę, to wiadomo - jest, jak jest. Można sobie postać, włączyć muzyczkę, uzbroić się w cierpliwość i tyle."
Kierowcy szukają własnych objazdów, więc dłużej stoimy też na Grota-Roweckiego, Parafialnej czy Borowskiej.
- To ważny element całości, aby w tamtym miejscu wpiąć się w funkcjonującą kanalizację i przebudować sieci zgodnie z nowym projektem, jeśli chodzi o budowę nowej trasy autobusowo-tramwajowej. Jeśli chodzi o samą trasę, będzie miała niespełna trzy kilometry i zaplanowano pięć przystanków - dodaje Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji:
Budowa TAT - na razie tylko z wydzielonym pasem dla autobusów - skończy się w 2025 roku. W przyszłości obok powstanie torowisko, a mieszkańcy, dzięki MPK, mają dwa razy szybciej dojechać do centrum.
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.