Zabytki wrocławskiego muzeum można już zobaczyć w sieci
Każdy z prezentowanych obiektów zawiera opis i fotografie, wielu towarzyszą materiały multimedialne (filmy) i audiodeskrypcje. Użytkownicy, oprócz samego oglądania, będą mogli także m.in. zapisywać polubione muzealia w serwisie „Moje Muzeum"; pobierać wizerunki, jeśli prawa do obiektów nie są zastrzeżone; przeszukiwać zbiory, formułując zaawansowane zapytania; przeglądać indeks twórców, których prace zostały udostępnione.
Prezentacji zbiorów w obrębie poszczególnych kolekcji związanych z rodzajem muzealiów będą towarzyszyły kolekcje tematyczne, proponujące użytkownikowi poznawanie dzieł sztuki w polecanym kontekście albo szczególnych zespołów muzealiów, takich jak np. Skarb Średzki, kolekcja dzieł Magdaleny Abakanowicz czy Michaela Leopolda Willmanna.
Strona Muzeum Cyfrowego jest przyjazna dla osób ze szczególnymi potrzebami.
- To dla nas historyczny moment. Stajemy się jeszcze bardziej dostępni, bardziej otwarci i skomunikowani z naszymi odbiorcami. I to zarówno specjalistami, zainteresowanymi merytoryczną zawartością naszej kolekcji, jak i zwykłymi miłośnikami sztuki. Nadrabiamy pewną zaległość, mając świadomość, że dzisiaj bez takiej formy udostępniania zbiorów nie da się normalnie funkcjonować. Jest to projekt przyszłościowy, który będzie konsekwentnie rozwijany, doskonalony i rozbudowywany. Sukcesywnie będziemy powiększać nasz cyfrowy katalog, aby wiedza o tym, jak bogate, różnorodne i wartościowe są zbiory Muzeum Narodowego we Wrocławiu systematycznie wzrastała i stawała się coraz bardziej powszechna – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.