Dać się ponieść muzyce, w ciemno... i to dosłownie
Widzowie będą wchodzili na widownię przy wyłączonym świetle, w razie potrzeby korzystając z pomocy przewodników. Skąd taki pomysł? Wyjaśnia Patrycjusz Gruszecki:
- Jest to coś metafizycznego. Nagle okazuje się, że słyszysz kilkakrotnie więcej dźwięków. Możliwość odcięcia tego zmysłu na moment z jednej strony trochę nas okalecza - nas widzących - ale z drugiej strony otwiera przed nami niesamowite rewiry, których dotąd nie zwiedzaliśmy, których nie znamy.
Artysta zakłada, że w ciemnościach łatwiej mu będzie zachęcić publiczność do wspólnego tworzenia muzyki. Pomysł natychmiast podchwyciła szefowa bolkowskiego ośrodka kultury, Katarzyna Doszczak-Fuławka.
- Oczywiście będą osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo, które pomogą. Dla mnie niezwykłe jest to, że idziemy w sposób bardzo innowacyjnych. Takich koncertów u nas z pewnością nie było, a nie ma ich też dużo w Polsce.
Bezpłatny koncert zaplanowano na sobotę (18.11) o 18.00 w Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Bolkowie.
POSŁUCHAJ WIĘCEJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.